Twój portfel? Moja sprawa! Państwo wprowadza system redystrybucji pieniędzy od mężczyzn do kobiet
Spis treści
- 1 Coraz większe dysproporcje rynku matrymonialnego: małe grupy bardzo przystojnych mężczyzn mają dziesiątki, a nawet setki kobiet, za to przeciętni, a nawet ponadprzeciętni mężczyźni są samotni
- 2 Ekonomia związków i państwa socjalnego. Kobietom DAJ. Nic nowego!
- 3 Kobiety nauczane od lat 60tych przerzucać odpowiedzialność za swoje życie na społeczeństwo (mężczyzn)
- 4 Mężczyźni utrzymują kobiety za pośrednictwem państwa
- 5 System społeczny ma wpływ na rynek matrymonialny: nikła empatia wobec mężczyzn, obwinianie każdego samotnego/przegranego mężczyzny, centralizacja potrzeb kobiet, uznanie egzotyki za wartościowszą, niechęć do sprowadzania imigrantek
- 6 Podsumowanie
- 7 Wpisy powiązane:
Państwa socjalne, ale i obniżenie statusu mężczyzn doprowadziły nas do zaburzenia równowagi związków. Dawny system polegał na wspieraniu się płci i wymianie wzajemności, ale zmieniło się to wraz z powstaniem państw socjalnych. Teraz takie państwo odbiera mężczyznom zasoby w postaci podatków i oddaje je kobietom w postaci świadczeń socjalnych. Przeciętny mężczyzna nie jest już kobietom potrzebny, ponieważ kobieta nie musi wschodzić w związek z mężczyzną aby otrzymać jego pieniądze. Według nowej umowy społecznej kobiety nadal dostają zasoby od mężczyzn, ale nie dają, czy nie muszą dawać nic im w zamian. Ta sytuacja zmieniła zachowanie kobiet na rynku matrymonialnym. W tym artykule wyjaśnię związek pomiędzy państwem socjalnym, a trudnościami z jakimi spotykają się przeciętni mężczyźni w relacjach z kobietami.
Zaznaczam, że nie są to wszystkie czynniki.
Coraz większe dysproporcje rynku matrymonialnego: małe grupy bardzo przystojnych mężczyzn mają dziesiątki, a nawet setki kobiet, za to przeciętni, a nawet ponadprzeciętni mężczyźni są samotni
Pewnie wielu z was czytało o statystykach dotyczących rosnących wymagań kobiet w stosunku do potencjalnego partnera. Jeśli nie, to tutaj dodaję kolejne źródła na ten temat. Na portalach i aplikacjach randkowych kobiety oceniają zdecydowaną większość mężczyzn jako nieatrakcyjnych. Kluczem jest to, że takie aplikacje wraz z atomizacją społeczeństwa stają się popularniejsze niż biura matrymonialne, a samo podchodzenie do kobiet na żywo jest dziś obarczone sporym ryzykiem, to też trzeba zacząć uważać trendy panujące w przestrzeni wirtualnej za trendy, które będziemy coraz bardziej widzywać w świecie rzeczywistym. Zresztą kto jak kto, ale wlepione w telefon kobiety powinny doskonale o tym wiedzieć, nawet jeśli to „tylko” facebook, a nie portal randkowy (który i tak nim często jest i był nawet przed wprowadzeniem facebook datingu).
W USA 28 proc. młodych mężczyzn pomiędzy 18, a 30 rokiem życia nie uprawiało seksu w ciągu ostatniego roku.
Ten sam wskaźnik u kobiet wynosi 18 proc. Według statystyk aplikacji Tinder, 35 proc. mężczyzn lubi prawie wszystkie profile kobiet na tej aplikacji. Badania ujawniły, że nie było żadnych kobiet które zaznaczałyby wszystkie męskie profile w aplikacji Tinder. Według amerykańskich badań 5 proc. najbardziej atrakcyjnych mężczyzn zgłasza znaczący wzrost liczby partnerek seksualnych w stosunku do badań z czasów gdy nie było powszechnego dostępu do aplikacji randkowych. Oczywiście, mężczyźni lajkują większe ilości kobiet, ponieważ liczą na szanse, a potem dopiero selekcjonują dogłębniej, aczkolwiek jest wyraźna dysproporcja strategii płciowych: mężczyźni są dużo bardziej tolerancyjni dla kobiet, niż kobiety dla mężczyzn, choć mówi się odwrotnie. Tak czy siak deprecjonuje się mężczyzn pokazując w złym świetle: czy mają wysokie wymagania, sami są wybredni (bo się wtedy przeceniają), czy są jednak wyrozumiali i przyjmują kobiety z większymi wadami (czyli są zdesperowani, wiadomo).
Ogólnie problem jest coraz głębszy, bo portale randkowe i społecznościowe działają na kobiety gorzej, niż porno działa na mężczyzn. Uzależniają się one od dopaminy, która dostarczana jest przez lajki, komentarze, komplementy, a do tego bardzo, ale to bardzo przeciętne dziewczyny dostając masę uwagi w internecie zaczynają myśleć, że zasługują na najbardziej przystojnego mężczyznę od jakiego dostały lajka. Tyle starczy, by podnieść swoją poprzeczkę wymogów do nierealnych rozmiarów. I wtedy mężczyźni na jej poziomie są dla niej niewidoczni, a emocje wobec nich – często wręcz negatywne. Nietrudno o rozczarowanie, którego dałoby się uniknąć, gdyby kobietom nie wszczepiono nierealistycznych oczekiwań wobec mężczyzn, ale i nierealistycznej samooceny.
Niechlubny rekord: Amerykanie uprawiają bardzo mało seksu. Inaczej niż Amerykanki
Spojrzenie na aktywność ludzi na Tinderze
Zmiany w liczbie partnerów seksualnych w USA. Lata 2002-2013
Ważna jest właściwa interpretacja wyżej wymienionych danych z których jasno wynika, że kobiety są hipergamiczne i chcą się spotykać jedynie z małą grupą najatrakcyjniejszych mężczyzn, a pozostałych uważają za nieatrakcyjnych. Duża liczba polubień kobiecych profili na portalach randkowych oznacza, że nawet nieatrakcyjne kobiety mogą przygodnie spotykać się z atrakcyjnymi mężczyznami. Nie oznacza to, jednak, że przeciętna kobieta może łatwo zostać żoną wyjątkowo atrakcyjnego mężczyzny, który spotyka się z wieloma różnymi kobietami. Kobietom jednak nie przeszkadza taka rola, lub są naiwne w swoich wyborach i usilnie liczą, że taki mężczyzna nie będzie widział świata poza nią. To tak jak naiwnie liczą, gdy spotykają się z kryminalistą, który je podnieca, ale wmawiają sobie, że on nagle zacznie być miłym romantykiem z gołębim sercem.
Dziennikarka Karolina Lewestam zwróciła uwagę, że kobiety są niezwykle selektywne i wolą zaryzykować bycie porzuconą, niż zapewnić sobie seksualną synekurę przy partnerze niższej jakości, niż wymarzona dla nich. Ot, kobiety nie są dziś zbyt kompromisowe i wyrozumiałe dla mężczyzn.
Należy się zastanowić co takiego zmieniło się w społeczeństwie, że dawniej przeciętni mężczyźni łatwiej zawierali związki z kobietami (też przeciętnymi!), niż obecnie? Aplikacje randkowe nie są jedynym wytłumaczeniem.
Prof. Marina Adshade, ekonomistka z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej powiedziała, że do XX wieku związek małżeński był kobietom niezbędny do życia. Kobiety oferowały mężczyznom seks, dzieci i wyłączność, w zamian otrzymując środki do życia. To jest uproszczenie, bo tych wymian było więcej, ale powiedzmy, że to podstawa. Nawet jeśli mężczyzna wnosił więcej do relacji, brał na siebie pewne ciężary, to miał wdzięczność i szacunek w zamian.
W niedawnej ankiecie przeprowadzonej w USA zapytano grupę singli, czy lepiej byłoby im w życiu, gdyby byli w związku małżeńskim. Tylko 49 proc. kobiet w wieku 25–35 lat odpowiedziało, że tak. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło natomiast aż 65 proc. mężczyzn z tej samej grupy wiekowej.
Małżeństwa staną się niedługo tymczasowym kontraktem? Wywiad z ekonomistką seksu i miłości
Wygląda na to, że mężczyźni czują się wykluczeni, niewspierani i samotni, a w związkach upatrują podniesienia swojego poziomu szczęścia, życia i chęci do niego.
Małżeństwa z kolei stają się tymczasowe, a ich warunki kontraktu – bardzo niejasne.
Co do kobiet… wybierają drogę singielstwa wraz z rosnącymi ich wymaganiami (nierealistycznymi trzeba dodać) m.in spowodowanymi tym, że państwo (mężczyźni-podatnicy) się nimi opiekują i nie potrzebują fizycznie mężczyzny u swego boku.
Do 2030 roku praktycznie połowa pracujących kobiet będzie singielkami. Z wyboru. Mężczyźni na odwrót. Będą sami, ale dlatego, że kobiety ich nie chcą/nie będą chciały.
Ekonomia związków i państwa socjalnego. Kobietom DAJ. Nic nowego!
W dawnych czasach kobieta nie mogła sobie pozwolić na przygodny związek z wyjątkowo atrakcyjnym mężczyzną jeżeli istniało duże ryzyko, że zostanie porzuconą samotna matką. Nawet na początku XX wieku nie było państwa socjalnego, a samotna kobieta z dzieckiem w wielu przypadkach była skazana na życie w ubóstwie.
Kobiety potrzebowały zasobów jakie oferowali mężczyźni, aby utrzymać siebie i dzieci, dlatego wchodziły w związki z nie tak bardzo atrakcyjnymi fizycznie mężczyznami, jakich wymagają dziś, jeżeli w zamian zyskiwały wsparcie. W naszych czasach większość państw oferuje wysokie świadczenia socjalne dla samotnych matek. Kobiety nie muszą się już martwić o środki do życia jeżeli zostaną samotnymi matkami po przygodnym związku z najbardziej atrakcyjnym facetem poznanym np. na aplikacji randkowej.
Kobiety nie potrzebują już przeciętnego mężczyzny, bo zasoby które dawniej oferował kobietom mężczyzna obecnie daje im państwo. Państwo socjalne.
I co niektórych będzie bawić, a mnie smucić – kobiety nie muszą już polegać na swojej wspaniałej, kobiecej intuicji, by dobrze wybrać mężczyznę do związku i na ojca dziecka. Efekty widzimy – bezmyślny, ryzykowny seks z mężczyzną, który i tak miał zapewne kilkadziesiąt partnerek, który nie miał „dobrego serca” (tak wymaganego do dobrych związków i rodzin), potem porzucenie przez niego, lub kłótnie i oczekiwanie, że państwo (inni mężczyźni) pomogą takiej kobiecie przeżyć.
Cóż, ten obrazek idealnie opisuje postulaty takich pań, agresywne wygłaszanie ich do mężczyzn, którzy niczego złego im nie zrobili, ale już miękną im kolana i robią maślane oczy do mężczyzn z którymi jednak milusio nie mają później w życiu. Winni tego wszystkiego oczywiście są ci mężczyźni na górze, jakby inaczej?
Kobiety nauczane od lat 60tych przerzucać odpowiedzialność za swoje życie na społeczeństwo (mężczyzn)
Ostatnio bardzo modnym jest głoszenie przez feministki, że za każdą porażką kobiety stoi mężczyzna, lub męski system. Kobieta nie jest dobra w naukach ścisłych, wina mężczyzn. Źle zarabia… i tak dalej.
W USA 92 proc. dzieci pochodzących ze związku białej kobiety i czarnego mężczyzny urodziło się poza związkiem małżeńskim, zaś 82 proc. z nich potrzebuje opieki społecznej. Bez pomocy socjalnej wiele białych kobiet, które mają dzieci pochodzące ze związków z egotycznymi mężczyznami pozostałoby bez pieniędzy. Zatem wiadomo za czym zagłosują jako wyborczynie, ale czy przemyślą co robią i z kim? Z przywilejami i ratunkiem? Wątpliwe…
Tak się właśnie ogranicza rozwój człowieka.
Mężczyźni utrzymują kobiety za pośrednictwem państwa
Mężczyźni w Wielkiej Brytanii wpłacają do budżetu 75 miliardów funtów więcej niż kobiety. 17,6 milionów mężczyzn zapłaciło podatki o wartości 121 miliardów funtów, średnio 6875 funtów na osobę rocznie. 13,1 milionów kobiet zapłaciło podatki o wartości 45,5 miliardów funtów, średnio 3473 funtów rocznie, co stanowi nieco ponad połowę (50,5 procent) kwoty płaconej przez męskich podatników.
Kobiety poświęcają na pracę zaledwie 73 proc. czasu jaki przeznaczają na pracę mężczyźni
Jordan Holbrook: Mężczyźni płacą co roku 75 miliardów funtów więcej podatków, niż kobiety
Utrzymanie państwa opiera się na pracy mężczyzn, ale to kobiety najbardziej korzystają ze świadczeń wypłacanych przez państwo. 2/3 Polek spędza na emeryturze 25 lat a 2/3 mężczyzn spędza na emeryturze 10 lat. Dodatkowo ZUS dyskryminuje mężczyzn podczas wyliczenia wysokości emerytury. ZUS dzieli zebrany kapitał przez szacowaną długość życia na emeryturze bez uwzględnienia różnic w długości życia kobiet i mężczyzn. Zaniża to emerytury mężczyzn o kilkaset zł i zwiększa emerytury kobiet.
System społeczny ma wpływ na rynek matrymonialny: nikła empatia wobec mężczyzn, obwinianie każdego samotnego/przegranego mężczyzny, centralizacja potrzeb kobiet, uznanie egzotyki za wartościowszą, niechęć do sprowadzania imigrantek
Błędem jest twierdzenie, że trudności z jakimi borykają się przeciętni mężczyźni podczas poszukiwania partnerki wynikają jedynie z ich winy. Znikoma empatia wobec mężczyzn pozwala na atakowanie mężczyzn, którzy są w problemie, zamiast postarania się zrozumieć ich sytuacji. Tak jest wygodniej dla jednostki, bo możemy na takiego człowieka machnąć ręką i żyć „spokojnie”. Ale gdy szerzej na to spojrzymy i nasz syn, czy inny mężczyzna z rodziny, a może przyjaciel może znaleźć się w takiej sytuacji w przyszłości – nie będzie to kolorowy scenariusz. I sami na tym ucierpimy.
W dawnych czasach przeciętni mężczyźni łatwiej wchodzili w związki z kobietami. Odsetek atrakcyjnych i przeciętnych mężczyzn w społeczeństwie jednak zawsze będzie taki sam. W 1870 roku, średni wzrost mężczyzny w Wielkiej Brytanii wynosił 167 cm i taki wzrost był uważany za przeciętny. Jeżeli średni wzrost u mężczyzny w społeczeństwie wynosiłby 190 cm to taki mężczyzna również byłby uważany za przeciętnego.
Sukces reprodukcyjny mężczyzny jest w znacznym stopniu powiązany z systemem w jakim żyje. W badaniach genetycznych opublikowanych w magazynie „Genome Research” naukowcy udowodnili, że że 8 tysięcy lat temu był moment, gdy tylko jeden na 17 mężczyzn dostępował zaszczytu sukcesu reprodukcyjnego. Jedna z hipotez głosi, że uprawianie ziemi pozwoliło niektórym mężczyznom bardzo się wzbogacić i to oni zgarniali reprodukcyjne benefity, przekazując wysoki status swoim potomkom.
Sukces reprodukcyjny 8000 lat temu
Te dwa wykresy pokazują liczbę mężczyzn (po lewej) i kobiet (po prawej), którzy rozmnażali się w całej historii ludzkości. (Wykres: Monika Karmin et al./Genome Research)
Istnieje kilka powodów trudnej sytuacji przeciętnych mężczyzn na rynku matrymonialnym. Artykuł skupił się na na aplikacjach randkowych i państwie socjalnym ale istnieją inne przyczyny o których warto wspomnieć. Istotny wpływ na rynek matrymonialny ma masowa imigracja mężczyzn spoza Europy, która zaburza równowagę płci. Masowa imigracja egzotycznych mężczyzn do krajów zachodnich wpływa również na sytuację w Polsce.
Jako przykład podam Niemcy, które znane są z przyjmowania egzotycznych imigrantów. W 2013 roku mężczyźni z Turcji wzięli za żony 4325 kobiet z Niemiec. Niemieccy mężczyźni wyrównali zaburzoną równowagę płci, w Niemczech małżeństwami z kobietami z biedniejszych krajów Europy Wschodniej. Niemcy poślubili 2533 Polki, a Polacy ożenili się z jedynie z 393 Niemkami. Polska w ostatnich latach również aktywnie sprowadza egzotycznych imigrantów z których większość to mężczyźni. Polecam artykuł na temat wpływu imigracji na rynek matrymonialny.
Wpływ imigracji mężczyzn na rynek matrymonialny
Rozwiązaniem byłoby sprowadzanie kobiet ze wschodnich kultur (tych najbiedniejszych) do Polski.
Bardzo istotny wpływ na kształtowanie gustu kobiet mają też media. Badania dowodzą, że kobiety uważają, mężczyznę za bardziej atrakcyjnego jeżeli inne kobiety kobiety są nim zainteresowane. Podczas eksperymentu kobiety oceniały atrakcyjność mężczyzn na zdjęciach. Następnie kobietom pokazano oceny dokonane przez inne kobiety. Okazało się, że panie zwiększyły ocenę mężczyzn jeżeli zdjęcie było dobrze ocenione przez inne kobiety. Na nasz gust wpływa również wygląd rodziców i osób z którymi dorastamy.
Mężczyźni dostają „zastrzyk atrakcyjności”, gdy podobają się innym kobietom
Pociągają nas bardziej ludzie, którzy wyglądają jak nasi rodzice
Mając na uwadze powyższe dane, przyjrzyjmy się mediom w których przedstawia się polskich mężczyzn jako nietrakcyjnych. Zachodnie media prowadzą nagonkę na białych mężczyzn i zachęcają kobiety do związków z egzotycznymi mężczyznami przedstawiając ich jako bardziej atrakcyjnych.
Media przedstawiają kobietom jako idealny obraz mężczyzny który nie ma związku z przeciętnym mężczyzną mieszkającym w Polsce.
Propaganda medialna ma duży wpływ na kształtowanie się psychiki młodych kobiet. Efekty są widoczne w komentarzach kobiet gdy pokazywane są tam zdjęcia egzotycznych mężczyzn. Polki często odrzucają mężczyzn z własnego kraju ale chętnie korzystają ze świadczeń socjalnych finansowanych z podatków płaconych przez Polskich, czy też na ogół, po prostu rodzimych mężczyzn.
(komentarze z portali dla kobiet)
Podsumowanie
Państwo socjalne/opiekuńcze jest niekorzystne dla mężczyzn ponieważ zmusza ich do utrzymywania kobiet które wcześniej ich odrzuciły, lub nie mają z nimi żadnego powiązania, relacji, więzi, czy podpisanego jawnie stosunku biznesowego (tzn. mają, ale wymuszone przez system społeczno-polityczno-prawny). Mężczyźni są wykorzystywani i niczego z tym nie robią na dużą skalę, bo o tym nawet nie wiedzą i nie wiedzą w jaki sposób mogą zawalczyć, by jednocześnie nie zostali uznani za wyrzutków, czy przeciwników kobiet wszelakich (a nie samej idei ich uprzywilejowania, czy redystrybucji). Lewicowa, czy może bardziej marksistowska indoktrynacja zbiera żniwo. A wszystko dlatego, że kobiety za nią głosują, ale i wybierają mężczyzn do związków, którzy się z nimi ochoczo zgadzają, także w poglądach politycznych. Czyli to wszystko będzie postępować.
Jednak liczne programy socjalne z których korzystają kobiety obciążają gospodarkę i zmniejszają wzrost gospodarczy, a to wpływa na bogactwo kraju – ma to bezpośrednie przełożenie na status mężczyzn żyjących w takim państwie. Mężczyźni z bogatych krajów mają wyższy status i są bardziej atrakcyjni dla kobiet, niż mężczyźni o podobnym wyglądzie, „charakterze”, „osobowości”, czy „inteligencji” z biedniejszych państw. Wiadomo jak to działa: kobiety ze wsi przenoszą się do miast, a te z wschodu na zachód m.in w poszukiwaniu wysokiego statusu mężczyzn i otoczenia, które jest uznawane za posiadające wysoki status, czyli są to sfery o które warto byłoby zadbać.