Kobiety wolą spotkać niedźwiedzia niż mężczyznę

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i nie chcesz, by zniknęła z internetu kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

Kobiety, które wolą spotkać niedźwiedzia, niż mężczyznę muszą zapoznać się z historią
Timothy’ego Treadwella, który został zjedzony żywcem. Timothy był miłośnikiem niedźwiedzi, który sądził, że dzięki jego dobrej naturze one nigdy go nie zaatakują.

Stało się jednak inaczej (co jest typowe dla niedźwiedzi). Audio z tego zdarzenia jest na Youtube:

Wolisz spotkać niedźwiedzia w lesie, czy mężczyznę? Spytano kobiet

Kobiety wolą spotkać niedźwiedzia niż mężczyznę

Feministki tak bardzo zostały zaszczute strachem przed mężczyznami, tak bardzo wmówiono im, że prawie każdy z nas to morderca i gwałciciel, że na pytanie, czy wolałyby spotkać w lesie mężczyznę, czy niedźwiedzia odpowiedziały, że niedźwiedzia.

Youtube wyrzuca miliardy filmów z ataków niedźwiedzi na ludzi, czy samochody. Np. sprawdźcie taki filmik.

W popieraniu spotkania niedźwiedzia są takie problemy:

1. Niedoedukowanie na temat zwierząt. Szczególnie samica niedźwiedzia z dziećmi jest bardzo wyczulona na zagrożenie i samo pojawienie się człowieka obok niej może być powodem do śmiertelnego ataku z jej strony. Przyczyną jest strach niedźwiedzia, mimo że według naszej optyki uznajemy siebie za niezagrażających i spokojnych. Odbiór ze strony zwierząt jest całkiem inny! Samce również mogą atakować ze strachu, zaskoczenia, naruszenia ich terenu, jak również z głodu.

Według socjologów bambinizm dotyka głównie mieszkańców dużych miast i wynika z ich oddalenia od przyrody oraz braku wiedzy na temat jej funkcjonowania.

2. Niedoedukowanie na temat mężczyzn. Gwałcicieli i morderców procentowo jest bardzo mało (możliwe, że mniej niż 1%), zatem znacząca większość mężczyzn nie zrobi krzywdy kobiecie. Nawet jeśli doliczymy z 5% różnych zaburzonych, mściwych frustratów, to i tak te liczby nie pokazują, że należy się bać. Zwykle mężczyźni w lesie nikomu nic złego nie robią. Powiedzą dzień dobry, spytają czy pomóc? I tyle. Oczywiście możemy wliczyć całkowitą liczbę psychopatów (1-2%) którzy popełniają najwięcej przestępstw, ale to nadal oznacza, że minimum 98% mężczyzn nie popełni ciężkiego przestępstwa. Oczywiście feministki dodały dla pozoru, że mężczyzna zdecydowanie częściej może molestować kobiety (np. żartem, jak było w ich pseudobadaniu), ale nie jest to stopień zagrożenia godny atakowi niedźwiedzia…

3. Możliwe, że tak głosujące feministki miały bardzo złe doświadczenia z mężczyznami. Może z ojcem, może z jakimś bad boyem, którego wybrały dzięki swojej naiwności, głupocie, lub pociągowi seksualnemu, który nie zgadzał się z pociągiem do miłego, dobrego, wartościowego charakteru. Uznajmy, że tak było, bo przecież wiele kobiet ciągnie do „łobuzów”, ponurych, mało sympatycznych, czy agresywnych mężczyzn, a potem się dziwią, że dzieje się zło.

Takie rzeczy należy przepracować na terapii, a nie szczuć na całą płeć. Tyczy to obu stron ludzi uprzedzonych do płci przeciwnej. Realne statystyki zagrożeń należy znać, a nie powielać propagandę ludzi, którzy czują się zbyt zagrożeni płcią przeciwną, a procentowo nie wychodzi to tak źle, jak oni sugerują.

Podsumowując, feministki, które wolałyby spotkać niedźwiedzia niż mężczyznę chorują na:

  • niedoedukowanie (wina systemu, rodziców – nie karciłbym produktów takiego systemu)
  • bambinizm (myślą, że niedźwiedź jest pokojowym misiem, lub sądzą, że jak nie będą go atakować, to on je zostawi)
  • mizoandrię i androfobię (zostało im wmówione, że mężczyźni to płeć chcąca robić krzywdę kobietom)
  • mogą mieć daddy issues (ich ojciec był złym wzorem mężczyzny, lub go nie było i zaczęły wchłaniać feministyczną propagandę, a internet niestety w tym wydatnie pomaga, ponieważ treści zastraszające, emocjonalne są wchłaniane dużo bardziej, niż te inteligentne i merytoryczne)
  • mają problemy z oceną, który mężczyzna jest wartościowy i uważają łobuza za kogoś takiego, a potem niesłusznie wydaje im się, że wszyscy, czy prawie wszyscy mężczyźni są tacy sami (a koleżanki które też lubią „złych chłopców” utwierdzają je w tym przekonaniu)
  • dużo kobiet ma spory komponent neurotyzmu, który również odpowiada za lęk i negatywne stany emocjonalne. Dzięki temu mogą po prostu mocno wyolbrzymiać zagrożenie.

Śpijcie dobrze po przesłuchaniu audio ze zjedzenia żywcem mężczyzny przez niedźwiedzia i ogólnie zapoznajcie się z całą historią Treadwella. Youtube jest pełen materiałów o nim. Został również sporządzony film Grizzly Man, który warto obejrzeć. Dociekliwi będą szukać. Pozdrawiam.

Profil strony na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.