Movember. Żeby „mieć” jaja trzeba o nie dbać. Męski listopad

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i chcesz pomóc autorowi, kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

Movember to listopadowa akcja dbania o męskie zdrowie. To miesiąc walki z rakiem jąder, czy prostaty. To miesiąc uświadamiania o tym, że to żadna ujma dla mężczyzny, by dbał o siebie i sprawdzał regularnie stan swojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Mężczyzna to też człowiek, też choruje, też ma prawo do słabości – a niestety komunikacja w tym zakresie szwankuje.

Od 2004 r. organizacja charytatywna Movember Foundation prowadzi wydarzenie Movember w celu podnoszenia świadomości i finansowania problemów zdrowotnych mężczyzn, takich jak rak prostaty, jąder, depresja i samobójstwa mężczyzn. Witryna Movember podaje, że średnio na całym świecie co minutę umiera samobójca. Z kolei rak prostaty jest drugim najczęstszym nowotworem złośliwym (po raku płuca) u mężczyzn na świecie, licząc 1276106 nowych przypadków i powodując 358 989 zgonów (3,8% wszystkich zgonów spowodowanych rakiem u mężczyzn) w 2018 r.

Liczba zachorowań na raka jądra w ciągu ostatnich 3 dekad wzrosła 3-krotnie i w 2010 roku zanotowano prawie 1100 zachorowań.

UWAGA: Większość zachorowań na nowotwory złośliwe jądra występuje między 20 a 39 rokiem życia (70% zachorowań). Źródło.

Jeden na 20 mężczyzn ze zdiagnozowanym rakiem jąder nie przeżyje...

Ważny problem na początek: skierowanie do ginekologa jest niepotrzebne, a do androloga i urologa tak! Jest to absolutnie DO ZMIANY!

Jądra, prostata, psychika… zwykle zaniedbane, męskie tematy

movember

Tłumy ludzi wraz z pierwszym dniem listopada ruszyły na groby, palić znicze i wspominać ludzi którzy zmarli z różnych powodów. W gronie tych osób są mężczyźni, którzy zmarli z powodu nowotworów, lub problemów z psychiką.

Dlaczego listopad jest najbardziej męskim miesiącem każdego roku? Daj mi chwilę, a postaram się przybliżyć dlaczego tak jest…

Wszystko zaczęło się w 2003 w Australii. Travis Garone oraz Luke Slattery postanowili zachęcić swoich znajomych do zapuszczenia wąsów, czyli do jednego z najbardziej rozpoznawalnych męskich symboli. Pieniądze, które uzyskali od swoich znajomych jako „wejściowe” żeby wziąć udział w zabawie, przekazali fundacji zajmującej się badaniem raka prostaty. W następnych latach dołączało co raz więcej ludzi, akcja zapuszczania wąsów rozrastała się na kolejne kraje – tak powstała akcja Movember (zlepek słów mo-ustache(wąs) oraz No-vember (listopad)). W 2007 roku stał się on oficjalnym, międzynarodowych ruchem na rzecz mężczyzn.

W Polsce przełomowym rokiem był 2014, Fundacja „Kapitan Światełko” wzięła się za zachęcanie Polaków do zapuszczania wąsów oraz wykonywania badań, na Poznańskich Targach Piwnych powstało nawet piwo o nazwie nawiązującej do samej akcji – Movembeer. W 2015 roku do akcji dołączyło Nationale-Nederlanden i wraz z Fundacją zorganizowało „Bieg dla jaj” w Katowicach. Rok później dzięki wsparciu większej liczby firm i organizacji udało się zorganizować pierwsze bezpłatne badania dla mężczyzn w których wzięło ponad 1300 mężczyzn. Według strony movember.org.pl u 16 z nich wykryto raka jąder (i blisko 30 innych schorzeń). Na całe szczęście szybka diagnoza pozwoliła na wygraną w walce z rakiem! Rok 2017 i 2018 pozwolił Fundacji oraz całej akcji rozrosnąć się do rozmiarów całorocznych, reklamy czy też akcje związane z badaniami pojawiały się od kwietnia, m.in. spoty z zawodnikami z Superligii oraz piosenką z 2018r. w wykonaniu Chwytaka oraz Cyber Mariana – tytuł to Wąs Wąs Wąs (polecam przesłuchać).

W 2019 roku do akcji dołączyli się też sportowcy: Williams Racing, team Roberta Kubicy, dokleił wąsy do swoich bolidów i kasków kierowców na znak solidarności z akcją, klub piłki ręcznej PGNiG Superligii Zagłębie Lubin na mecz tej drużyny z Gwardią Opole zaproponował mężczyznom pod wąsem bezpłatne wejściówki, do akcji dołączyli także piłkarze oraz pracownicy Sandecji Nowy Sącz, którzy zapuszczają wąsy przez cały miesiąc. W zeszłych latach do akcji dołączyli zawodnicy PGE Vive Kielce, sporo zawodników i trenerów ekstraklasy także brało w niej udział: Jarosław Fojut, Bartosz Rymaniak, Kasper Hamalainen, Sebastian Mila, Marco Paixao, Bartłomiej Pawłowski, Marcin Robak, Łukasz Trałka, Adam Marciniak, Mateusz Możdżeń, Piotr Ćwielong, Michał Kucharczyk, czy Waldemar Fornalik.

Komentatorzy sportowi i eksperci Mateusz Borek i Tomasz Smokowski też wspierali Movember W Polsce.

To z naszego podwórka, widać że niestety w naszej, polskiej świadomości akcja Movember oraz świadomość potrzeby badań jest… kiepska w porównaniu do tego co się dzieje w reszcie świata. W samym UK w październiku zorganizowano co najmniej 13 biegów o nazwie Mo-Running, w sumie na przestrzeni dwóch miesięcy października oraz listopada można się doliczyć ponad 200 wydarzeń, nie tylko sportowych, nawiązujących do akcji Movember, są także takie zorganizowane dla kobiet – Mo-Sisters. Dołączyli panowie z najróżniejszych dyscyplin sportowych oraz dziennikarze czy też celebryci: Richard Hammond, Tim Lovejoy, Ben Miller, Iwan Thomas, Jimmy Bullard, Dev Griffin oraz Luke Campbell, cała masa aktorów jak Stephen Fry, Clive Owen, Damian Lewis czy Daniel Craig (znany z filmów o Jamesie Bondzie). A to tylko Wielka Brytania.

Richard Hammond znany z serii Top Gear gorąco poleca promowanie tej akcji

Widać skalę różnicy? Widać. Niestety. A więc Panowie i Panie, wszystko w naszych rękach (dosłownie i w przenośni), nie bójmy się pójść do lekarza!

Rozmowa na temat badań raka jąder czy prostaty to nie powód do wstydu, jest to potrzebne jeśli chcemy być zdrowi i szczęśliwi – wystarczy spojrzeć na statystyki zachorowań. Szacuje się, że co 3 mężczyzna w wieku od 50 do 80 lat oraz 80% mężczyzn po 80 roku życia zachoruje na raka prostaty. Ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem i dotyczy mężczyzn po 45. roku życia. Nowotwór ten zajmuje niezmiennie 4. miejsce pod względem śmiertelności na świecie. W Polsce rocznie wykrywa się około 800 przypadków raka jądra. Według statystyk w przypadku większości wskazań można wyleczyć praktycznie wszystkich chorych oraz, że występują dwa tzw. szczyty zachorowań – między 19. a 29 rokiem życia oraz między 60. a 75. rokiem życia.

Więcej informacji w tym BADANIU.

Kobiety też mogą wspomóc mężczyzn w tej akcji, tym bardziej, że same dziś potrafią mieć jaja (takie dżenderowskie czasy 😉 )

Spoty akcji Movember w Polsce i na świecie

Na sportowo:

Zabawna forma informowaniu o Movember przez znanych aktorów jak Will Ferrel i John Reilly (przynajmniej znanych starszej części czytelników):

Kolejny, zabawny spot jednej z „flagowych” twarzy Movember, czyli wąsacza Nicka Offermana:

Dobry, Polski materiał telewizyjny:

 

Badanie samodzielne

Badania można także przeprowadzić samemu w następujący sposób:

1. Złap jądro przy pomocy obu dłoni. Samobadanie wykonaj po gorącej kąpieli lub ciepłym prysznicu, gdy mięśnie moszny są najbardziej rozluźnione.
2. Sprawdź każde jądro osobno obracając je delikatnie pomiędzy kciukami, a pozostałymi palcami. Jądro powinno być gładkie. Podczas samobadania jąder nie powinieneś odczuwać żadnego bólu czy dyskomfortu.
3. Zapoznaj się uważnie z budową swoich jąder. W szczególności z powrózkiem nasiennym i najądrzem. Jeśli badanie jąder będziesz powtarzać regularnie, szybko poznasz swoje ciało i wyłapiesz wszelkie niepokojące zmiany.
4. Szukaj niepojących zgrubień, podejrzanych wypukłości, zmian w wyglądzie lub w kolorze skóry. Pamiętaj, że jedno jądro jest nieco mniejsze od drugiego – to normalne. Jeśli masz wątpliwości – skonsultuj się z urologiem lub lekarzem rodzinnym.

Źródło.

Tak więc już wiesz, drogi mężczyzno i droga kobieto, dlaczego miesiąc listopad jest tak ważny w kontekście uświadamiania społeczeństwa o męskich chorobach. Albowiem dotyczą nas podobne problemy jak kobiet, jednak nasze często są zamiatane pod dywan, czy niestety wręcz nakłady finansowe na profilaktykę męskich chorób (w tym nowotworów typowych tylko dla mężczyzn) są niższe, niż na te typowe dla kobiet. Czas to zmienić. Tak więc Panowie – Wy do badań i nie wstydźcie się, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi – mamy prawo chorować! A Wy, drogie Panie, jeżeli wasz facet tego jeszcze nie zrobił to zachęćcie go, pójdźcie z nim jeśli tego potrzebuje. Zróbcie coś co w Waszej mocy, bo to, że macie swoje sztuczki to wszyscy na tej stronie dobrze wiemy – aby tylko używać tych „sztuczek” w DOBRYCH CELACH 😉

Zdrowy mężczyzna to szczęśliwy mężczyzna. Szczęśliwy mężczyzna to również szczęśliwsza kobieta. Wspierajmy się WSZYSCY i  zróbmy to wszyscy dla jaj!

Zróbcie to dla samych siebie, dla swoich bliskich, zachęcajcie przyjaciół żeby wzięli udział w tej wspaniałej akcji i pamiętajcie:

'Whatever You Grow Will Save A Bro’!

Profil strony na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.