Podrywajcie dziewczyny INFP i INFJ
Podrywajcie dziewczyny INFP i INFJ. Te nie są szalonymi ekstrawertyczkami, które będą latać tu i ówdzie. Te mają empatię. Te nie będą potrzebować tak często bodźców zewnętrznych i manipulacji.
Te nie są tak puste i powierzchowne. Te nie traktują mężczyzn przedmiotowo. Z takimi kobietami prędzej osiągniecie dobry związek i narazicie się na mniejsze niebezpieczeństwo przemocy, alienacji rodzicielskiej i tak dalej.
Wyjaśnienia INFP – klik. INFJ – klik. Wyjaśnienia dlaczego te typy mają najbardziej udane związki – KLIK.
Wiele osób mówi, że to niemożliwe, bo przecież takie kobiety nie istnieją, blabla, wszystkie kobiety lecą na kasę, wygląd i status, czy mięśnie, a każdą słabością gardzą, a potem okazuje się, że istnieją takie rodzynki.
Niestety ciężko jest zweryfikować czy one naprawdę są takimi osobowościami. Można dać im testy do wypełnienia – minimum dwa różne. Im więcej, tym lepiej.
Oczywiście mogą to być też osoby zaburzone, które tylko udają dobre, by nas zwodzić. Trzeba mieć umysł na wodzy i nos wyczyszczony, by dobrze wywęszyć.
Osobowości które udają: narcyzki, socjopatki, psychopatki, histrioniczki, rzadziej borderki.
Polecam minimum dwa testy do zrobienia:
Test osobowości. 16 personalities.
Obszerny test na styl osobowości (100+ pytań)
Naprawdę polecam i sobie samemu/samej zrobić takie testy.
A jak komuś mało, to jeszcze enneagram:
Niestety ostatnio wyłączyli ten najstarszy polski test. Można znaleźć inne, np:
Albo uproszczony.
Im więcej zrobi się testów na różnych stronach, tym wynik będzie bardziej precyzyjny.
Na koniec można zrobić też test ciemnej triady, który próbuje zbadać zło w nas tkwiące, ale należy pamiętać, że ludzie zaburzeni zwykle kreują się na lepszych, niż są i nie widzą swoich wad:
Jak ktoś chce się podzielić wynikiem, to zapraszam w komentarzu lub na matrixpoland@o2.pl
jest appka w której typ osobowości w kryteriach wyszukiwania poznajesz, zdjęcie dostajesz na samym końcu, w ten sposób najpierw ogarniasz pisanie i osobowość. Na pewno ma tą funkcję aplikacja któa nazywa się Boo i ma duszka w logo,. było też jeszcze coś w stylu randki dla nieśmiałych, poszukam i podam wam.
Mi od lat wychodzi INTP
Ale ty wiesz o tym, że takie kobiety najczęściej są nieatrakcyjne? Dlatego mają takie usposobienie. Jakbyś taką poznał autorze, to nie chciałbyś się z taką umówić.
Co masz na myśli mówiąc nieatrakcyjne? Dla każdego może to znaczyć co innego.
Masz rację. Ja jestem kobietą ale zgadzam się z tym co napisałeś. Nie chodzi aż tak bardzo o atrakcyjność fizyczną tylko o styl i sposób bycia który u kobiet INFJ/INFP jest mało atrakcyjny dla większości mężczyzn bo są one zbyt dobre, wrażliwe i empatyczne. A to niestety jest nudne. Wiele takich kobiet jest samotna choć nie odstają urodą od koleżanek. Po prostu są zbyt dobre a mężczyzna potrzebuje zdobywać.
Rozpowszechnione w społeczeństwie traumy powodują że obie płcie szukają osób które zamiast stabilności i dobra dadzą im huśtawkę emocji i dobrze znane poczucie że są nie wystarczający.
Mężyczyźni tak samo jak kobiety ciągną do bad boyów ciągną do bad girls i nadają im magię. Od jednego chłopaka usyłszałam taką opowieść o swojej ex: zdradzała mnie i każdego ze swoich poprzednich chłopaków próbowała doprowadzić do samobójstwa ale bardzo ją kochałem. Psycholodzy zdiagnozowali u niej narcyzm, borderline i sadyzm. Mówiła że lubi cierpienie innych ale ja w to nie wierzę. Myślę że cierpiała bardzo sama i żyła w piekle o jakim ja nie mam pojęcia. Miała w sobie strasznie dużo empatii (dla mnie to się nie klei). Była dla mnie 10/10 pod każdym względem. I zawsze będzie ważna.
To nie jest pojedyńczy przypadek. Podobne wyznania słyszałam najczęściej o zdradzających borderline ale nigdy o dobrych i normalnych kobietach. One częściej są traktowane raczej bez szacunku albo po prostu bez emocji. Jako dobra żona ale taka której się nie pożąda marząc o tej trochę złośliwej koleżance z pracy która wybucha śmiechem co 5 minut i jest ekspresywna.
Nie usposobienie wpływa na wygląd ale usposobienie wpływa na to jak ktoś się porusza, stylizuje, mimikę itd.
Pewna siebie ekstrawertyczka będzie często ubierała się tak żeby przyciągnąć uwagę. Będzie szła wyprostowana wodząc wrokiem zdobywczyni po otoczeniu. Obcisłe ubrania, mocny makijaż będą bardziej powszechne wsród ekstrawertyczek które chcą przecież być w centrum uwagi. A to jest atrakcyjne.
Przy bardziej zaburzonym typie mamy zdjęcia z głupimi ale podbudzającymi seksualnie minami jak wywrócony język, wyeksponowany biust, wyzywające pozy, powiększone usta. Myślę że większość mężczyzn myśli: no ona się nie nadaje na poważną relację ale i tak z przyjemnością ogląda zdjęcia takich kobiet myśląc o tym że są bardzo atrakcyjne potem próbuje pisać z normalną kobietą która jednak wydaje im się mniej ciekawa ale bezpieczniejsza po prostu i lepszą opcją na życie i dzieci. Nigdy nie rozwijają do niej jednak zbyt silnego uczucia bo biologia ciągnie ich do wypiętych kobiet w legginsach które masowo wrzucają takie zdjęcia dla uwagi.
Bardzo często facet ma rodzinę i niby udane życie ale wypisuje komentarze pod zdjęciami takich dziewczyn w rodzaju: ogień, jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie, wyjdź za mnie, poprawiasz mi nastrój, zakochałem się itd. a na swoim profilu prezentuje się jako przykładny mąż i ojciec.
Wsród wyzywająco ubranych kobiet z instagrama mało będzie INFJ i INFP jeżeli w ogóle bo to nie jest w ich stylu. Oczywiście nie możemy mówić że każda ekstrawertyczka jest taka jak opisuję bo to nie prawda ale ten atrakcyjno wyzywający typ to są przeważnie ekstrawerytyczki.
Generalnie ekstrawertycy są przyciągający dla obu płci. I dynamiczni. Bardzo często taka ektrawertyczka sama się też początkowo stara o mężczyznę, jest z natury otwarta i to się podoba. Jak wypisuje bardzo śmiałe zdania które mogą zawrocić w głowie, bardziej zahamowana i powściągliwa introwertyczka nie ma z nią szans. Po rozmowie z ekstrawertyczką aż szumi w głowie od komplementów wymieszanych z masą emocji i wielkich słów oraz zalewu emotikon. Ale taki styl komunikacji jest taki kobiecy więc podoba się. No i ludzie kochają emocje (wie dobrze o tym świat rozrywki)
Tu właśnie kolejna ważna sprawa bo ekstrawertyczka pokazuje masę emocji a emocje przyciągają ludzi jak nic innego (wie dobrze o tym świat rozrywki). To jest atrakcyjne.
Mało ambitne rozrywkowe filmy na YT mają miliony wyświetleń a bardziej wartościowe treści nie mają szans osiągnąć nigdy aż takich zasięgów.
Mężczyźni zresztą często piszą że szukają „pozytywnej wariatki”. Podkreślając tym samym że pociąga ich właśnie ten konkretny typ osobowości. Trochę zwariowana, będąca wyzwaniem. Bardzo często pada zdanie że mężczyźni chcą kobiety uśmiechniętej i rozmownej. Myślę że w odwrotną stronę jest większa akceptacja charakteru introwertycznego u facetów.
Przeciętna INFJ/INFP, łagodna i z oddanym uśmiechem nie jest wyzwaniem. A jej wrażliwość często drażni. Wbrew pozorom nadmierna słabość u kobiety wielu mężczyzn denerwuje. Taka kobieta jest nudna tak samo jak dobry mężczyzna. Prawa jakimi kierują się obie płcie są dosyć podobne. Zło pociąga i fascynuje. Pewność siebie jest atrakcyjna. A głośny śmiech i szeroki uśmiech podnoszą atrakcyjność o 50%.
Nie znam żadnej ekstrawertyczki która byłaby długo sama ale znam dużo introwertyczek które są samotne.
Proszę o zamieszczenie mojego komentarza bo uważam że pokazuje pewne inne spojrzenie na sprawę.
Pozwolę się nie zgodzić z tym co napisałaś, bo odpowiadam za siebie, a nie za resztę mężczyzn i wiem co ja wolę. I wiem też co jest lepsze.
Po prostu są zbyt dobre a mężczyzna potrzebuje zdobywać.
Również nie do mnie takie kwestie. Zdobywać się mają dwie strony, a bycie dobrą osobą jest ok, a te złe obrzydzają.
dobrze znane poczucie że są nie wystarczający.
No właśnie, tylko ludzie z traumami szukają kolejnej traumy, jeśli nie jest zaleczona. A jeśli mają poczucie wystarczania (czyli dobrze wychowani, a rodzice kochali), to tak nie będzie.
@Avatarka
Zgadzam się z większością Twojego tekstu.
No i super, niech się zdobywają. Ja potrzebuję miłości, ciepła i uczucia. I chciałbym to dawać. Wspierać się nawzajem, wychodzić wspólnie z kłopotów, dzielić troski i przyjemności.
Dla mnie jest to bardzo atrakcyjna osoba.
Czy możesz poznać mnie ze swoimi znajomymi introwertyczkami?
Przecież z twojego opisu wynika, że taka „nudna” introwertyczka to jest najlepszy materiał na partnerkę jaki można sobie wyobrazić, w zupełnym przeciwieństwie do takiej głośnej, publicznej ekstrawertyczki zachowującej się tak, że na sam widok jej nienaturalnie przesadzonej ekspresji człowiek ma dość przebywania w jej pobliżu i ogólnie aż niedobrze się robi. Taka kobieta pokroju Agrafeny Aleksandrownej Swetlowej (Grusza) z Braci Karamazow jest w tym zachowaniu nudna do szpiku kości. Ja to nawet otworzyć bym się nie chciał przed taką kobietą.
Takie głośne są oczywiście najgłośniejsze, więc człowiek ma wrażenie, że jest ich aż za dużo. Z resztą, odnosząc się do „kobiet w legginsach które masowo wrzucają takie zdjęcia dla uwagi” – nigdy nie chciałbym być z kimś kto woli poświęcać się jakimś losowym bezimiennym ludziom którzy łaskawie otworzą swojego Instagrama (nawet nie wiem co jest ciekawego w tej platformie – nudne zdjęcie za nudnym zdjęciem, nic do oglądania) i być może przypadkiem spojrzą na to zdjęcie by potem pójść gdzieś dalej niż na relacji ze swoim partnerem.
Nie zgadzam się z Tobą. Pozwolę sobie zgadywać, że w Twojej wypowiedzi jest sporo projekcji. Bo to, o czym piszesz, to wypisz wymaluj to, jak kobiety wydają się postrzegać mężczyzn (na tyle, na ile się mogę w to „wczuć”). Te nastawienie na silne emocje, ekstrawertyzm, ogólnie rozumianą agresywność itd.
Ja sam jestem introwertykiem i nigdy mnie nie pociągały dziewczyny ekstrawertyczne. Od dawna postrzegam ekstrawertyków jako mniej interesujących, tych, którzy nie potrafią sami się zająć i wymagają, by ciągle ktoś inny ich zabawiał, coś się musi dziać dookoła nich bo inaczej cierpią. Są wyjątki, mam dobrego przyjaciela z tej bardziej ekstrawertycznej strony, ale ogólne wrażenie mam, jakie mam. Odkąd pamiętam, to zakochiwałem się raczej w spokojnych i bardziej nieśmiałych dziewczynach, błędnie zakładając, że takie mogą być też bardziej zainteresowane mną.
Tak, bardziej wyzywający styl ubierania czy bardziej seksualna mowa ciała zwraca uwagę facetów i ciężko się jej oprzeć, ale to trochę jak z billboardami z prawie roznegliżowanymi kobietami. Podświadomość zwraca na to uwagę i kieruje wzrok zanim wyższe warstwy percepcji i rozumowania mają szansę zareagować. Dla mnie taka ekspresyjna i rozseksualizowana dziewczyna może i jest na zwierzęcym poziomie podniecająca, ale nigdy bym nie oceniał, że jest materiałem na partnerkę. Nigdy bym też nie zakładał, że taka mogłaby się zainteresować mną, są z góry skreślone.
Ja właśnie zawsze szukałem takich ciepłych i miłych dziewczyn, z którymi można się dogadać, które okazują empatię. A nawet szara myszka ubierająca się w stylu przyzwoitki z lat 20-tych bez ubrania będzie atrakcyjna, a jak jeszcze dla swojego partnera zgodzi się w domu seksowniej ubrać, to w niczym nie będzie odstawała od tych agresywnych seksualnie ekstrawertyczek. Problem tylko w tym, że takich dziewczyn jest bardzo mało, i w dodatku większość z nich i tak wydaje się marzyć, o byciu taką ekstrawertyczką.