Jak kobiety wyśmiewają i pochwalają przemoc wobec mężczyzn. Nienawiść do mężczyzn coraz bardziej powszechna?
Spis treści
- 1 Pochwała kobiet za odurzanie i okradanie mężczyzn
- 2 Kobiety wyśmiewają mężczyznę dręczonego psychicznie przez żonę, który ostatecznie popełnił samobójstwo
- 3 Przyszła psychiatra nienawidzi mężczyzn, a jej hobby to niszczenie mężczyzn
- 4 Bicie braw za ucinanie mężczyznom penisów + body shaming rozmiaru penisa ze strony kobiet
- 5 Kobieta pobiła mężczyznę. Strasznie zabawne. „Pokazać gnojowi gdzie jego miejsce” i „na pewno bez powodu nie oberwał”…
- 6 Reakcje przechodniów na przemoc wobec mężczyzny – śmiech i lekceważenie. Wobec kobiety – obrona i pomoc
- 7 Mężczyźni też często bronią kobiet stosujących przemoc wobec mężczyzn i przykładają się do poniżania mężczyzn-ofiar
- 8 Mężczyźni z założenia nie szanują kobiet – 900 lajków. Na przeciw temu fałszywemu „argumentowi” mężczyźni, którzy tak bardzo szanują i bronią kobiet, że sadystycznie poniżają mężczyznę, który odepchnął kobietę
Jeśli feministki twierdzą, że przemoc ma płeć męską to rola kobiet w tym jest taka, że ją popierają i wyśmiewają mężczyzn dotkniętych przemocą – szczególnie gdy sprawczyniami są kobiety. Oczywiście oba stwierdzenia to głupie i niesprawiedliwe generalizacje, bo większość mężczyzn przemocy nie stosuje, a sporo kobiet przemocy nie pochwala, ale niestety coraz większa ich ilość nawet pod nazwiskami daje znać, że przemoc wobec mężczyzn jest słuszna i zabawna. Pamiętajmy, że są, lub będą to matki, żony, babcie, ciocie, siostry, a one mają, lub będą mieć braci, synów, wnuków i kim oni dla nich są jako mężczyźni?
Empatii zero. Hipokryzji 5000%, bo na pewno są przeciwne przemocy wobec kobiet i wyśmiewaniu jej. Toksyczność poza skalą.
PS a może to coraz bardziej powszechna nienawiść wobec mężczyzn, o której tak się mało mówi? Co tam drogie feministki? Tylko nienawiść wobec kobiet istnieje i to zawsze niesłuszna? Hę?
Pochwała kobiet za odurzanie i okradanie mężczyzn
Równie dobrze można by podciągnąć tę sytuację pod gwałt. Bo w analogicznej sytuacji gdy mężczyzna, by odurzył kobietę i doprowadził do stosunku uznano by, że jest gwałcicielem.
Czyli co zaszło? Kradzież, oszustwo, manipulacje, kłamstwa, odurzanie, gwałt.
A sporo kobiet chwali sprawczynię przemocy…
Wniosek? Na pewno same są takie same, jak ona. Swój swego chwali. Niegdyś normy społeczne wyznaczone przez ten niedobry patriarchat nie pozwalały, by w ogóle tak o kobietach myśleć, a co dopiero mieć przyzwolenie, by w ten sposób postępować.
Teraz gawiedź cieszy się krzywdą mężczyzny. Gdy kobieta jest pokrzywdzona podnosi się wielkie larum. Czy płcie są równo traktowane? Nie bardzo. I to wcale nie na niekorzyść kobiet, jak twierdzą feministki tworząc narrację bycia wiecznymi i jedynymi ofiarami.
Pamiętajmy, że istnieją też badania, że coraz więcej kobiet korzystając m.in z portali randkowych po prostu naciąga mężczyzn na darmowe jedzenie, alkohol i inne profity. Umawiają się niby na randkę, dają nadzieję takiemu mężczyźnie na głębszą relację, ale one spotykają się tylko po to, by takiego mężczyznę wykorzystać np. finansowo. Potem znikają.
Kobiety wyśmiewają mężczyznę dręczonego psychicznie przez żonę, który ostatecznie popełnił samobójstwo
Przyszła psychiatra nienawidzi mężczyzn, a jej hobby to niszczenie mężczyzn
Zawód zaufania publicznego, przyszły lekarz, który ma pomagać…
Takich postaw u dzisiejszych kobiet jest coraz więcej, bo i feminizm doszedł do głosu, który nastawia kobiety przeciwko mężczyznom. Czy uczelnia coś z tym zrobiła? Absolutnie. Aby przepchnąć dalej uczennicę…
Strach się bać „leczyć” u kogoś takiego kto sam się nadaje do leczenia.
Bicie braw za ucinanie mężczyznom penisów + body shaming rozmiaru penisa ze strony kobiet
Jak bardzo żałosnym jest bicie piany o to, że mężczyźni potrafią np. odrzucać otyłe kobiety, często niezdrowo się prowadzące i tworzenie z tego terminu „body shaming”, który miałby być celowany wyłącznie w kobiety, a niezauważanie jak bardzo kobiety też wyśmiewają wygląd mężczyzn i to części ciała, których zmienić się nie da lepszym prowadzeniem się, zadbaniem itd. Kobiety nie tylko wyśmiewają rozmiar penisa, posiadanie go, czy nie. Jest masa innych części ciała, które wyśmiewają, czy nawet nieodpowiedni dla nich wzrost, czyli całość sylwetki.
Popieranie takich wymysłów feminizmu to klapy na oczach, oraz kompletnie nieprawdziwe spojrzenie na własną i przeciwną płeć.
Tak, to nienawiść do mężczyzn nimi kieruje.
Temat rozwijałem tutaj:
Kobieta pobiła mężczyznę. Strasznie zabawne. „Pokazać gnojowi gdzie jego miejsce” i „na pewno bez powodu nie oberwał”…
Kolejne popieranie przemocy wobec mężczyzn ze strony kobiet. Kolejne usprawiedliwianie takiej przemocy.
Ponówmy analogię. Czy gdyby to mężczyzna pobił kobietę czy też usłyszałby słowa pochwały, że na pewno zasłużyła i za darmo nie dostała? Czy usłyszałby „brawo dla niego”?
Pytanie retoryczne.
Reakcje przechodniów na przemoc wobec mężczyzny – śmiech i lekceważenie. Wobec kobiety – obrona i pomoc
Mężczyźni też często bronią kobiet stosujących przemoc wobec mężczyzn i przykładają się do poniżania mężczyzn-ofiar
I niestety na dokładkę. Wielu facetów też uważa, że jak kobieta bije to mężczyźnie się wręcz należało…
Gdyby mężczyźni stanowczo zakazali poniżania mężczyzn i sami, by się do tego nie przyczyniali to kobiety by się do tego dostosowały. Mężczyźni mogą wyznaczać trendy i granice. I siła tego jest zazwyczaj duża. Ogólna męska znieczulica wobec siebie daje kobietom furtkę, by mogły zachowywać się nie lepiej niż ci najgorsi dla mężczyzn mężczyźni. Nie zamiatajmy pod dywan odpowiedzialności mężczyzn za to co widzimy w społeczeństwie.
Mężczyźni z założenia nie szanują kobiet – 900 lajków. Na przeciw temu fałszywemu „argumentowi” mężczyźni, którzy tak bardzo szanują i bronią kobiet, że sadystycznie poniżają mężczyznę, który odepchnął kobietę
Zastosujmy kolejną analogię. Ile znalazłoby się sytuacji w których kobieta bije mężczyznę i taki mężczyzna znalazłby swoich obrońców? Ilu z nich tak samo upokorzyłoby kobietę rozbierając ją do naga i buczało na nią aż wróci do domu bez niczego?
Nawet jakby się to zdarzyło to byłby lincz na tych „obrońcach”, a nie na niej – sprawczyni przemocy.
Po prostu przemoc i toksyczne cechy kobietom zwykle uchodzą płazem. Nie biorą za to odpowiedzialności, jak osoby dorosłe, równe mężczyznom. To jest wielki i niesłuszny przywilej.
Tak samo niesłusznym jest takie traktowanie mężczyzn, bo pamiętajmy, że wiele z nich nawet w akcie obrony przed przemocą kobiety zostaje zniszczonych przez innych mężczyzn.
W takim świecie żyjemy. Płakanie na ciężki los kobiet to kompletna żenada patrząc jak mężczyźni traktują siebie (źle) i jak traktują oni kobiety – lepiej, niż własną płeć i siebie samych.
Kobiety są traktowane delikatniej, mniej się od nich wymaga, dlatego pozwalają sobie na tak wiele. I póki co nie widać, by sytuacja miała się zmienić, bo zbyt mało ludzi to wszystko zauważa, a zbyt wiele dało się nabrać na szlachetność, słuszność i dobre cele feminizmu.
Ale jeśli ma być równość, to należy skończyć z preferencyjnym, lżejszym traktowaniem kobiet, albo należy zacząć mniej surowo traktować mężczyzn. Wahadło w którąś stronę musi zostać poruszone. I tylko od świadomych ludzi może się to wszystko zacząć, którzy będą mówili o tym głośno.