Kobiety są tak samo agresywne jak mężczyźni
Spis treści
Kobiety są tak samo agresywne jak mężczyźni, tyle, że używają innych metod działania, które nie są tak często i tak ostro karane, jak męskie przewinienia. Zwykle jest to przemoc psychiczna, którą bardzo łatwo zataić. Jest to spowodowane tym, że mężczyźni mają większy potencjał fizyczny – kobiety zmuszone są knuć, kłamać, udawać i kombinować, przez co unikają kar, mimo że tak samo, jak nie silniej potrafią zniszczyć dobra innych ludzi. Co ciekawe są to przywary psychopatów (klik). Feminizm kłamie dzisiaj, że to mężczyźni są sprawcami całego zła i kobiety nam w tym nie dorównują. Kobiecość rzadko kiedy nastawiona jest na otwartą, bezpośrednią walkę, ponieważ to zmuszałoby je do czynów głęboko świadczących o ich działaniu, a więc i braniu odpowiedzialności za nie. Jak w poprzednim artykule pisałem kobiety są z reguły pasywne i chcą być za takie uznawane, nawet gdy w danej sytuacji nie są. Dlatego nawet za przewinienia, które są przyczyną w kobietach odpowiadają mężczyźni. Kobiety wykształcają siłę psychiczną i spryt. Przykładem jest koniec związku, gdzie mężczyzna zostaje obwiniony o wszystko co najgorsze, ale to jest tylko etap końcowy, efekt – a kto spojrzy co było wcześniej, od jakich zachowań związek zaczął się psuć, czy aby na pewno tylko mężczyzny i zawsze mężczyzny? Czy kobieta jest czepialska dla zasady, by wywołać niską samoocenę i się psychicznie wyżyć? Mężczyzna w końcu wybuchnie po wielomiesięcznym lub wieloletnim ostrzale psychicznym, nawet jak jest najbardziej opanowanym człowiekiem. Dla społeczeństwa to on będzie winien.
Ale czy kobiety nie używają przemocy? Nawet dziewczynki to robią:
Kobiecość nastawiona jest na więzi społeczne, dlatego też przejawiają statystycznie większy intelekt emocjonalny (w innych rejonach lepsi są mężczyźni), a co za tym idzie potrafią lepiej się „ustawić” w życiu – także kosztem innych. To dla kobiet zaleta, dla nas wada (wystarczy pomyśleć o mężczyźnie wykorzystującym innych, by zobaczyć jak to jest nieobiektywne). Kobiety wybierają częściej zawody społeczne (np. pielęgniarstwo) nie dlatego, że tak się kobiety uczy, a dlatego że ich mózg ma wysoki intelekt w TYM aspekcie i jest przystosowany do zaradności w tym aspekcie. Częściej zobaczysz kobietę mającą wiele partnerów seksualnych, kłamiącą że tylu nie miała. Częściej zobaczysz kobiety wykorzystujące innych, niż wykorzystywane (ale będziesz słyszał tylko o tym drugim). Częściej zobaczysz kobietę działającą za plecami przeciw Tobie, niż wprost. Kobiety częściej obgadują, wyszukują wady w ludziach i dowartościowują się ich kosztem (a feministki to szczególnie, metod zawstydzania mają tysiące). A że takie zachowania nie są honorowe? Nie muszą, ponieważ mężczyźni nie ustalili prawa karcącego takie zachowania. Kobieca agresja to działanie głównie polegające na manipulowaniu innymi, wywieraniu wpływu, na stosowaniu fałszu, projekcji, prowokacji i wywoływaniu danych stanów emocjonalnych na ofierze, by w dalszej kolejności uzyskiwać własne cele. Robią to doskonale feministki i kobiety, które im wierzą, identyfikując się z pozycją ofiary. Gdyby bycie ofiarą u kobiet nie zapewniało korzyści, to by nie było praktykowane, tak jak u mężczyzn. Dzisiaj zajmiemy się podstawami w wykonaniu agresji kobiet i pokazaniu jak bardzo potrafią być przebiegłe (w tym momencie przebiegła kobieta uśmiecha się pod nosem i jest dumna z siebie).
Kobiety nie tolerują obojętności wobec nich i zrobią wszystko dla uzyskania uwagi
Im bardziej narcystyczna kobieta, tym bardziej chce być w centrum uwagi i gorzej toleruje obojętność (metoda na „chcę być Twoim oczkiem w głowie, tą jedyną”). Im bardziej narcystyczna kobieta, tym bardziej roszczeniowa i oferuje od siebie mniej. Im kobieta bardziej narcystyczna kobieta, tym silniej będzie się mścić za Twoją obojętność, czy odrzucenie. Bycie złośliwą, czy wredną kobietą to nie powód do dumy. Niestety ta metoda działa dobrze na mężczyzn, którzy są spragnieni kobiecej uwagi, seksu, czy komplementów. Ta metoda działa też dobrze na mężczyzn, którzy boją się kobiet, ponieważ świadomie lub podświadomie wiedzą, że kobiety mogą ich reputację zniszczyć, czy ich finanse jednym oskarżeniem. I to się dzieje. Kobiety zostają odrzucone, mężczyźni „obsmarowani” w towarzystwie, lub w sądzie. Nie ma za bardzo jak z tym walczyć, bo nawet zniżenie się do poziomu takiej toksycznej kobiety nie ma wielkiego wpływu na uratowanie siebie.
Małą próbkę poszukiwania atencji widzisz w internecie, gdzie kobiety z portali społecznościowych zrobiły formę promowania siebie, szukania dowartościowania, a także miejsca do poszukiwań mężczyzny z dobrym statusem społecznym. 99% blue pillowych mężczyzn jest tylko przedmiotem służącym do zaspokajania kobiet i ich form zdobywania korzyści. Pokażesz swoje dobre predyspozycje na zdjęciach, pokażesz Porsche, wakacje na Teneryfie, świetny ubiór i pokażesz się w towarzystwie kobiet na zdjęciach – Twoja punktacja idzie w górę, jesteś na celowniku. Kobieta celuje w to, byś uczynił ją całym swoim światem. Romantyczne? Tanie i skuteczne.
Portale społecznościowe to dogodny kanał informacyjny dla kobiet i dla mężczyzn. Możesz przecież lajkować wpisy i zdjęcia kobiet, niezależnie o czym mówią, ale zawsze możesz się podlizać i zaznaczyć swoją obecność. Kobieta może wtedy wybierać wśród petentów i wśród uwagi którą dostarczają. Dlaczego mówię o zdobywaniu uwagi przez kobiety, jeśli wydaje się to niegroźne z pozoru?
Przede wszystkim dlatego, że szukanie atencji jest formą uzależnienia. Uzależnienia praktycznie zawsze są szkodliwe. Kobieta, która jest zupełnie przeciętna, w internecie może dostać bardzo dużo uwagi, przez co życiowo staje się nienasycona, ma zbyt wysokie mniemanie o sobie i oczekuje tak samo wysokiego poziomu atencji od partnera życiowego. To nie jest możliwe do spełnienia, bo narkoman nalega na kolejne dawki i jeśli ich nie dostanie, to staje się co najmniej rozdrażniony. Kto na tym cierpi? On i otoczenie. Internet także pozwala niszczyć ludzi, ponieważ plotka szybko się rozprzestrzenia – a ludzie bardzo często wierzą bez zastanowienia, bez dogłębnej oceny sytuacji, czy przesłuchaniu argumentów – są też często stronniczy, ponieważ emocjonalnie kogoś wspierają, a kogoś ganią – zwykle kobiety są bronione tylko z tytułu bycia kobietami i zaburzone kobiety wykorzystują te przewagi do uzyskiwania uwagi, czy innych korzyści. Mężczyźni swoją darmową, niesprawiedliwą uwagą psują kobiety innym mężczyznom, tak jak kobiety wychowując synów psują przyszłych partnerów, mężów czy ojców innym kobietom. Jest to wynik oczywiście szanowania w naszej kulturze kobiecych strategii seksualnych. Teraz przykłady.
Zobacz na kobiety „artystki”, które pozują nago, dają się masturbować publicznie, mówiąc że to sztuka, albo forma walki z dyskryminacją kobiet. Najważniejsze, by wykreować swoje działania jako pozytywne i uciszyć możliwość krytykowania.
Mściwość kobiet z powodu braku dostarczanej uwagi widzisz, gdy kobieta zdradza mówiąc, że za mało oczekiwań spełniałeś, bo nie czuła się już wyjątkowa. Cóż, narcyz ma roszczenia, nie ma empatii (MUSISZ spełnić oczekiwania, możesz to zrobić JAKBYŚ CHCIAŁ I KOCHAŁ) i chce być traktowany nadzwyczaj dobrze. Wszystko to co negatywnego uczyni jest Twoją winą. Tyle, że kobiety mają bardzo często roszczenia niewspółmierne do możliwości, uznają, że to się im należy, a często nawet nie wiedzą czego chcą i co je uszczęśliwia naprawdę. Wymagania są istotą pasywnych kobiet. Masz uszczęśliwiać, masz być lepszy niż inni, nie masz prawa ignorować żądań, nie masz prawa krytykować, nawet jeśli ta osoba krzywdzi w jakiś sposób Ciebie. Taki charakter kobiet został stworzony systemowo, wykorzystując męskie słabości, np. wobec seksualności kobiet, oraz idealizowania ich, a także dzięki predyspozycjom kobiet do aktorstwa i kreowania siebie na lepsze niż są w rzeczywistości.
Inną z kar za męską obojętność może być też brak seksu. W wielu związkach panuje przekonanie, że seks jest nagrodą dla mężczyzny, od czego powinniśmy odstąpić, by nadal nie niszczyć charakteru kobiet – nie tylko w seksie, ale innych zachowaniach, które są niesłusznie uznawane za nagradzanie mężczyzn, gdy tak naprawdę są formą kontroli.
Kobiety bardzo często żyją emocjami, a emocje dostarcza im uwaga, tak jak dzieciom. Tyle, że dzieci instynktownie jej poszukują, kobiety świadomie i manipulują, by ją uzyskać. Bardzo często Twoim, męskim kosztem. Ale o tym się nie mówi, bo tylko kobiety mają prawo być pokrzywdzone i wielu mężczyznom przez usta nie przechodzi słowo „jestem pokrzywdzony” – nauczone zostało to jako wstręt do siebie, przez co mężczyźni muszą wypierać takie zdarzenie. Mężczyźnie zostaje powiedzieć „oddałem swoje koszta, bo chciałem” – co jest bardzo odpowiedzialne, ale jest skutkiem surowego traktowania przez społeczeństwo. Cóż, może czas skończyć ze szkalowaniem męskich słabości, by nie programować takich zachowań u kobiet i by nie mogły hierarchizować mężczyzn na tej podstawie. Samcy beta są poniżani, a ci nie mają chęci „starać” się dla kobiet coraz częściej.
Inne kobiety szukają uwagi kłamiąc o byciu np. molestowaną czy zgwałconą, czyli wykorzystując kartę ofiary. Nie słuchaj, że kobiety są traktowane przedmiotowo, jeśli same kobiety robią to samo (mężczyzna zaczyna się od 185cm i inne). Kobieta prowokuje też seksualnym ubiorem, czy seksualnymi zachowaniami (ma krótką spódniczkę i powoli rozchyla nogi łapiąc kontakt wzrokowy z Tobą), ale gdy spojrzysz na nią uznaje Cię za kogoś kto ją molestuje. Jest to kolejny mechanizm uzyskiwania władzy i wykorzystywania swoich atutów do tego. Dalej nie wiesz o co chodzi? Kobiety atakują pasywnie. Mężczyźni aktywnie, inicjują, agresja jest bezpośrednia, łatwa do odczytania i oceny. Kobiety molestują psychicznie.
Kobietom-ofiarom się pomaga, ponieważ wzbudzają zainteresowanie – cel dla pseudoofiary osiągnięty jest wtedy, gdy zostaniesz wykorzystany. Nieważne jak o Tobie mówią, ważne, że mówią. Nieważne, że komuś zaszkodzisz. Cel uświęca środki. Z resztą jeśli komuś zaszkodzisz, to się ucieszysz, bo poczujesz namiastkę władzy i będziesz mogła spożytkować odpowiednio swoją nienawiść. Dasz nadzieję, potem ją odbierzesz – widzisz, że mężczyźni są na Twojej smyczy i nie jesteś karana za antyspołeczne, niemoralne i krzywdzące innych zachowania.
Przykład kolejny – szukająca uwagi kobieta zgłaszała fałszywe gwałty:
Kompulsywnie kłamiąca kobieta aresztowana po zgłoszeniu 11 fałszywych oskarżeniach o gwałt
Cóż, jeśli obserwujesz jak wygląda świat, to zauważysz, że kobiety stały się mocno krzykliwe i żądają wiele, a są karane wcale lub łagodnie, gdy przekraczają granice. To się nie skończy nigdy. Jeśli poświęcasz kobiecie uwagę – ona chce jej coraz więcej z czasem, trudno ją zadowolić. Mamy tu efekt rozpieszczonego dziecka. Jeśli kobieta nie ma uwagi, staje się w swoich oczach ofiarą patriarchatu, traktowania z góry, uciemiężania. Druga opcja jednak zapewnia zdecydowanie mniejsze wymagania kobiet, ponieważ jej natura kontrolowana jest przez system, a co za tym idzie ludzie osiągają szybciej próg szczęścia. Dzisiaj kontroluje się tylko mężczyzn „pracuj, staraj się, bądź męski, płać kary, bierz odpowiedzialność nawet za nieswoje winy, nie narzekaj, nie uciekaj ze związków, nie myśl o seksie, nie masz prawa być ofiarą”. Takie działania obniżają samoocenę mężczyznom, przez co tracą cechy które kobietom się naturalnie podobają. Kobiety jako agresywne, krzykliwe, władcze i niezależne także tracą atuty, by podobać się mężczyznom. Wszystko ma swój cel.
Zauważcie też, że to są strategie seksualne płci. Mężczyźni dziś uczeni są ulegać kobietom, nie dawać się prowokować, starać się dla kobiet, by nie zdradzały. Kobiety za to w innej kulturze są uczone nie prowokować, nie zdradzać, ale też ulegać mężczyznom. Czym się różnimy? Jedna kultura wywyższa mężczyzn, inna kobiety. Równość to kłamstwo i lepiej dla społeczeństwa, gdy to mężczyźni są silni. Same kobiety tego pragną co rusz narzekając na dzisiejszych „słabych” mężczyzn, gdzie mizoandria dzisiaj to zupełna norma. Nie wspieraj mężczyzn, niszcz ich, karć za aktywność, pytaj czemu są słabi. Bądź dla nich negatywna, nie wnoś za wiele, pytaj czemu nie są zainteresowani.