Najbardziej popularne strategie reprodukcyjne i seksualne obu płci
Spis treści
- 1 Czym dokładnie są strategie reprodukcyjne? Co na ten temat mówi psychologia ewolucyjna?
- 2 Męskie strategie seksualne, a kobiece strategie seksualne
- 3 Strategią atrakcyjnego człowieka, jest utrzymywać swoją atrakcyjność
- 4 Ludzie wykluczeni z rynku matrymonialnego, to ci, którym brak strategii
- 5 Strategie seksualne ludzi przeciętnie atrakcyjnych
- 6 Strategie seksualne mężczyzn
- 7 Strategie seksualne kobiet
- 8 Strategia seksualna obu płci
- 9 Wpisy powiązane:
Strategie seksualne to zbiór metod na zdobywanie partnera i osiągnięcie sukcesu reprodukcyjnego. Jedne strategie są wartościowe, bezpośrednie, budowane z pozycji oferty. Inne są przebiegłe, polegają na manipulacji, kreowaniu siebie na kogoś lepszego, czy na deprecjonowaniu innych. Im mniej atrakcyjny genetycznie człowiek, a im posiada wyższe wymagania wobec potencjalnego partnera, tym częściej będzie używać podstępu. Dziś sporządziłem dla Was przewodnik po różnych strategiach seksualnych obu płci i oznaczyłem, czy dana metoda działa i na kogo.
Czym dokładnie są strategie reprodukcyjne? Co na ten temat mówi psychologia ewolucyjna?
Może zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia czym jest strategia seksualna. Jest wszystkimi zachowaniami, cechami, wymaganiami i działaniami, które mają doprowadzić do dobrania się w parę, do seksu i co najważniejsze – do uzyskania sukcesu reprodukcyjnego, czyli do założenia rodziny, lub pozostawienia po sobie genów na świecie bez zakładania rodziny. Cóż, jak to ssaki i jak zwierzęta – wewnętrzny motywator działań danego stworzenia to przetrwanie i rozmnażanie. Dana strategia seksualna to kalkulacja korzyści i strat bazująca na odrębnej biologii obu płci, by doprowadzić do seksu, związku i obliczyć ewentualne nakłady rodzicielskie. Ludzie zazwyczaj robią to podświadomie, więc łatwo temu zaprzeczyć, że to nas nie tyczy. Największy w tym wpływ mają hormony, biologia, ale i narzuty kulturowe wobec płci. Seksualnie (dla przykładu kobieta przed i w trakcie owulacji jest najbardziej prowokująca i uwodzicielska, a mężczyzna może udawać przyjaźń, licząc na coś więcej), w związki (jako skutek przyciągania, w tym sex appealu, lub w celu zapewnienia zasobów i stabilizacji), a także spełniać inne potrzeby związane z naszym partnerem i partnerką (to głównie kobiety, które zdecydowanie częściej tzw. „friendzonują”, czerpiąc głównie jednostronne korzyści i kreując fałszywą nadzieję dla mężczyzny na coś więcej). Każda jednostka musi przemyśleć co może dostać od jednostki drugiej, a co jej zaoferować. Wiele problemów dostarczają media, książki, czy filmy romantyczne, które uznają, że obie płcie mogą dostawać od siebie te same wartości, co rodzi wiele nieporozumień i zawiedzionych oczekiwań. Jedynie bardzo rozwinięci emocjonalnie ludzie pokonują to bez wiedzy.
Męskie strategie seksualne, a kobiece strategie seksualne
Rozróżniamy dwie, podstawowe strategie: mężczyźni szukają dostępnych partnerek seksualnych, by ewentualnie dopiero w drugiej kolejności inwestować w daną kobietę i potomstwo, a kobiety poszukują lepszych genów, niż własne dla ich dziecka, a także ewentualnego przejęcia zasobów danego mężczyzny z dostępnej puli adoratorów. Wybierany jest tylko mężczyzna najbardziej korzystny na danym etapie życia. To się oczywiście zmienia, tak jak preferencje kobiet, czy to związanym z sytuacją życiową, czy rozwijaniem swojej dojrzałości emocjonalnej i seksualnej. Kobiety w pierwszej kolejności mogą dbać o wygląd (siłownia, dieta, makijaż, zmiana fryzury, czy koloru włosów), następnie o kobiecość (cechy delikatne, empatię, wyrozumiałość, subtelność, słodkość, uległość, danie sobą poprowadzić, brak wysokiego ego, brak pijaństwa, czy palenia papierosów).
U mężczyzn inne strategie posiadają samcy alfa, o wysokiej samoocenie, częściej preferujący przelotne znajomości, celujący w bardziej atrakcyjne kobiety i stawiający im wyższe wymagania, a także uznający w związkach jedynie swoją dominującą rolę. Z kolei samcy beta oceniają siebie skromniej przez co ich głównym celem są związki, tak jak kobiet i mają bardzo niskie wymagania, ponieważ gdyby mieli wyższe to mogliby ograniczyć drastycznie potencjalnie zainteresowane nimi kobiety. Samcy beta częściej dają rządzić w związkach kobietom. Natura co ciekawe przewidziała, że kobiety będą chciały w pierwszej kolejności usidlić niedostępnych samców alfa (głównie w okresie największej atrakcyjności, powiedzmy do 30 roku życia), a nie równorzędnych, mających te same cele samców beta, mimo, że oczywiście z wielu powodów w związki z nimi będą wchodzić.
Reszta strategii seksualnych została wypracowana przez lata budowania cywilizacji. Jedne są moralne (okazywanie swojej wartości, potencjału, dobrych cech, charakteru), niemoralne (gwałt, groźba, manipulacja, kłamstwo, prowokacja, uwodzenie), lub częściowo niemoralne. Oczywiście nie chcemy być relatywistami, ale prawda jest taka, że wielu ludzi obu płci przybiera dane maski kompletnie nieświadomie, często kopiując innych, lub są tak uczeni przez system/media/popkulturę/filmy. Przykładowe strategie na bycie białym rycerzem, czy dziewczyną z sąsiedztwa są połowicznie niemoralne, bo mogą być jedynie maską. Problem w tym, że są coraz częściej występujące, ponieważ od momentu porzucenia zasad religijnych ludzie nie są uczeni, by kultywować dobroć, wartości, szlachetność, honor, empatię, troskę, więzi, wsparcie, porzucenie ego, a w zamian karmią się najbardziej prymitywnymi emocjami: seksem (wyglądem) i kontrolą (władzą) – uzyskiwaną na poziomie oszustwa, wysyłania sprzecznych sygnałów, reguły niedostępności, wzbudzania poczucia winy, czy strachu – różnie, ale tego na razie nie będziemy rozwijać.
Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie wartości zostały zapomniane – nie są jednak ani promowane, ani uczone, więc będą wypierane przez bardziej powierzchowne atrybuty.
Strategią atrakcyjnego człowieka, jest utrzymywać swoją atrakcyjność
Pamiętajmy, że BARDZO atrakcyjni ludzie NICZEGO NIE MUSZĄ robić, by uzyskiwać powodzenie. Ewentualnie jedyna sprawa dla nich, to umieć wybrać partnera, pojawić się w odpowiednim miejscu, umieć radzić sobie z popularnością, czasami fałszywymi oskarżeniami i nie zapuścić się (czyli nie zmarnować swojego potencjału – tak samo jak ludzie inteligentni i utalentowani z natury mogą to wszystko zaprzepaścić). Te niedogodności to jest kropla w morzu pozytywów tego wszystkiego, co atrakcyjny człowiek dostaje. Nimi się dzisiaj nie zajmujemy.
Ludzie wykluczeni z rynku matrymonialnego, to ci, którym brak strategii
Ludzie, którzy kompletnie nie mają żadnych skutecznych strategii cierpią, ponieważ nie realizują podstawy potrzeb człowieka. Nie są szanowani, kochani i nie są oznaczani jako „wartość genetyczna do przekazania”. Ci ludzie muszą wydobyć maksimum z tego co „fabryka dała”, kombinować, co ich często demotywuje. Ale nimi też się teraz nie zajmujemy, ponieważ to druga skrajność.
Zazwyczaj to są mężczyźni (na przestrzeni wieków rozmnożyło się 2x więcej kobiet), a którzy muszą wnosić o wiele więcej, niż kobiety, by być zauważonymi, szanowanymi, pożądanymi i kochanymi. Nawet mało atrakcyjne kobiety potrafią sobie kogoś znaleźć i jeśli naprawdę szukają, nie wymagają książąt z bajek, to znajdą chętnych na siebie mężczyzn. Dla kobiet z reguły wystarczy pokazać się jako „dostępne” i tylko te najmniej atrakcyjne, najbardziej toksyczne z charakteru, wybitnie chore psychicznie i najmniej inteligentne odpadają z rynku matrymonialnego. Z mężczyznami jest inaczej, bo przeciętność może być zbyt niskim progiem do zainteresowania kobiety.
Strategie seksualne ludzi przeciętnie atrakcyjnych
Ci ludzie po środku skali, oscylujący wokół przeciętnej atrakcyjności mogą chcieć przypodobać się płci przeciwnej i używać niedojrzałych technik (następnie wychowują tak samo niedojrzałe dzieci, córeczki tatusia, czy maminsynków).
Te strategie są tylko połowicznie skuteczne, ponieważ nie opierają się na budowaniu prawdziwej osobowości, co daje im rezultat w postaci tak samo sztucznego związku i sztucznej miłości. Nie możemy się dziwić, że do 40% ludzi się rozwodzi, około 50% zdradza, a przecież są jeszcze trwające i niezbyt dobrane związki, których nie widzimy w tych negatywnych statystykach. Nie możemy jednak negować, że takie strategie istnieją.
Strategie seksualne mężczyzn
Zły chłopiec, drań
Mężczyźni ubierają się w złego chłopca (czyli w model samca alfa negatywnego – o nich pisałem w innych tematach). Jednym to wychodzi, inni są w tym bardzo nieudolni. Najlepiej, gdy w parze z techniką na złego chłopca szedł tak samo groźny, bądź uwodzicielski, tajemniczy wygląd.
Metoda skuteczna na kobiety zaburzone, niedojrzałe, naiwne, temperamentne, masochistyczne, szukające adrenaliny, lub z niską samooceną. Jednak zły chłopiec osiąga najwyższą skuteczność, jeśli chodzi o powodzenie z typów mężczyzn. Tylko tak jak pisałem w jednym z poprzednich tekstów: zły facet nie oznacza, że zaczyna obrażać, czy poniżać kobiety.
Jest to podobny mechanizm zachowania, jak u kobiet „innych, niż wszystkie” – jest to narcystyczna próba pokazania się za lepszego od innych mężczyzn, próbującego wykazać, że to on jest tym prawdziwym mężczyzną. Wszystkim jednak kieruje jego niedojrzałość, jego pozerstwo przykrywane agresją, a w szczególności w momentach, kiedy ktoś odkrywa jego prawdziwe „ja”.
Oczywiście nie każdy zakłada taką maskę, tylko może być problematyczny z natury i przyciągać masochistki, które przecież problemy uwielbiają.
Druga strona medalu. Draniem/dupkiem dziś może być nazwany każdy mężczyzna, który nie robi tego co sobie kobieta zażyczy.Warto mieć do takich łatek dystans i sprawdzać co konkretnie się kryje za daną oceną, jakie zachowania, jakie słowa.
Betabankomat
Mężczyźni nieźle zarabiający i lubiący rozpieszczać kobiety finansowo mogą przyciągnąć materialistki, mimo oczekiwania miłości. Dla nich najlepszą taktyką byłoby chowanie swoich zasobów i statusu, niżeli ich eksponowanie. Ta droga jest łatwiejsza do zdobywania seksu, ale nie miłosnego związku. Kobiety nierzadko rozwodzą się z takimi mężczyznami dość prędko, by uzyskiwać wysokie alimenty. I mimo, że ci mężczyźni mogą mieć z nimi czasem seks, przyciągają atrakcyjniejsze kobiety (podkreślam, za wiele tego nie będzie, często udawane zaangażowanie i orgazmy), mogą spłodzić dziecko, to kobieta nie będzie miała żadnych skrupułów, by takowego zostawić, jeśli tylko będzie taka opcja. Podobnie jak z wycofaniem seksu i robienia czegokolwiek dobrego dla takiego mężczyzny. Wszystko zależy jak bardzo betabankomat jest zdesperowany i akceptujący to co dostaje, a raczej czego nie dostaje i jak bardzo uwierzył, że uległość w finansowaniu kobiety jest jego naprawdę dobrą cechą.
Metoda skuteczna na materialistyczne kobiety i przy założeniu, że:
- nie będzie ślubu
- kobieta nie spotka nikogo bardziej zasobnego
- nie będzie dzieci (choć przy założeniu, że kobieta zasobniejszego nie spotka, sama została przetestowana na dobry, nieegoistyczny charakter, inwestuje w mężczyznę – nie ma problemu)
- nie mieszka się w Polsce, gdzie obowiązują alimenty na byłą żonę, lub w Anglii, gdzie po wspólnym zamieszkaniu konkubina jest traktowana w świetle prawa jak żona i przysługują jej te same przywileje
- e) nie przyzwyczaja kobiety do luksusów, bo stanie się to żądaniem i obowiązkiem
Mężczyzna sławny, z władzą, pieniędzmi i mogący zapewnić ciekawe profity za seks
Mężczyzna, który dzięki swojemu wysokiemu statusowi społecznemu, wpływom, pieniądzom, koneksjom, władzy i możliwością zapewnienia kariery – może kusić kobiety, które pragną tych profitów, aby uprawiały z nim seks. I bardzo często kobiety to robią wybierając takich mężczyzn, czy też kierowników firm, nad szeregowymi pracownikami.
Aktualnie używanie takich zasobów przez mężczyzn jest nazywane przemocą przez feministki, w ich fałszywej walce z patriarchatem, pseudomolestowaniem, pseudogwałtami (często zgłaszanymi po 20 latach) i „męską władzą”. Cóż, w tej całej równości kobiety powinno się traktować na równi z mężczyznami, więc mają prawo odmówić takiej propozycji. Jeśli nie odmawiają, tylko wyrażają chęć, lub nawet same się zgłaszają, oznacza, że powinny wziąć za to odpowiedzialność tak jak każdy dorosły człowiek.
Ich wybór, ich pociąg do takiej atrakcyjności męskiej, ich kredki, ich konsekwencje.
Chyba, że jednak feministki uznają kobiety za kogoś upośledzonego, zdziecinniałego i niezdolnego do podejmowania świadomych decyzji?
Pantofel (w związku), lub beta-orbiter (gdy niedopuszczony do związku)
Beta-orbiter podlizuje się kobietom, wyręcza, daje uwagę, daje się wypłakiwać, lub udaje miłego, aby tylko zdobyć szansę na seks.
Pantoflarstwo z kolei to nic innego, jak przyzwolenie kobiecie na męską rolę. To ona dominuje w związku, on jest posłuszny, ulega, stara się, dogadza, a ona robi z niego mentalną kobietę. Ten typ mężczyzny ma bardzo niską samoocenę, problem z wyrażaniem męskości, dlatego uważa, że jedynie podporządkowanie i usługiwanie kobiecie daje mu szansę na seks i związek z nią.
Co jest ciekawe – z pantoflami wiążą się najczęściej dominujące, męskie kobiety. Te same, które też pragną męskich mężczyzn, ale gdy dwóch dominujących ludzi się spotyka, zwykle wychodzi z tego gruba awantura i nic poza tym. Większość zdrowych, niezaburzonych mężczyzn nie ma żadnego interesu, by się wiązać z nienaturalną kobiecością i tak naprawdę pantofel/masochista/problematyczny to jedyna opcja dla takich kobiet na związek.
Metoda skuteczna na dominujące kobiety, lecz te związki zazwyczaj nie są szczęśliwe.
Feminista/mangina
Jak wyżej. Wspiera kobiety w każdych działaniach, by stworzyć sobie szansę na poznanie „tej jedynej”. Czasem nawet ubiera różowe rajstopy w geście bezgranicznego pojednania z żeńską częścią społeczeństwa. Siebie i męskość może częściej nienawidzić. Metoda nieskuteczna, ponieważ kobiety nie szukają uległych mężczyzn, mimo programowania społecznego w tym kierunku.
Biały rycerz
Co innego biały rycerz. Imituje męskość, która nie wynika z wewnątrz, a z jego niskiej samooceny, tak naprawdę podlizuje się kobietom, sam nie ma sztywnego kręgosłupa moralnego jak dojrzały człowiek, dlatego często porzuca wszelkie zasady, byle tylko zaskarbić sobie trochę u kobiety. Szuka akceptacji u niej, potwierdzenia męskości, właściwie udaje kogoś kim nie jest. Ja cię obronię księżniczko, zawsze wstawię się za tobą, tylko wołaj, a będę na skinienie palcem. Biały rycerz próbuje poniżać innych mężczyzn, by zniechęcić ich do konkurowania z nim o partnerki. I rzeczywiście inne niedojrzale, zakompleksione, naiwne kobiety lubią mieć ochroniarza przy sobie, lubią czuć się jego zdobyczą. Jest to bardzo przedmiotowe, zwierzęce, ale realistyczne w tej, danej grupie kobiet. Te kobiety najczęściej uwielbiają patologicznych mężczyzn, agresywnych, psychopatów i socjopatów. Inny, wyrachowany typ kobiet (także nie ma ukształtowanej moralności) będzie używał białego rycerza do swoich niecnych intryg (pobij kogoś, wstaw się za mną), do wyręczania się, do zrzucania z siebie odpowiedzialności (zapewnij mi lokum, pracę, szkołę) – czasem biały rycerz rzeczywiście dostanie seks, może związek w końcu, ale to nadal będą bardzo płytkie, nietrwałe i kłótliwe związki.
Dojrzała emocjonalnie kobieta, bez zaburzeń osobowości zruga białego rycerza za robienie czegoś wbrew jej. Po co mnie bronisz bez prośby, jak to moja sprawa?
I będzie miała rację. To będzie krok ku temu, by zerwać z zastępczymi strategiami seksualnymi i skupić się na rozwoju integralnej, spójnej osobowości, a także porzuceniu nieatrakcyjnej dla kobiet uległości. Jednak to tyczy tylko mężczyzn.
Metoda skuteczna tylko na niedojrzałe, zaburzone kobiety.
Strategie seksualne kobiet
Czas na kobiety. Jeśli kobieta nie może przyciągnąć najlepszych mężczyzn (samców alfa pozytywnych) w wyniku swojej atrakcyjności może wybrać alternatywną drogę.
Jestem inna, niż wszystkie lub „prawdziwa kobieta”
Strategia kobiet narcystycznych. Kobieta stara się przekonać mężczyzn (zwykle oszukując), że to ona jest wyjątkowa, ona jest inna, ona jest prawdziwą kobietą i ona zasługuje na mężczyznę ze zdecydowanie wyższej półki atrakcyjności (nie tylko zewnętrznej), niż jest sama. Jak ona może osiągnąć swój cel? Kreuje się na kogoś kim nie jest, stosuje mechanizm adaptacji i technikę kameleona. Najpierw zdobywa informacje jaka powinna być dla danego mężczyzny o wysokiej wartości, a potem zaczyna udawać, by wpasować się w jego wymagania. Zazwyczaj mówi bardzo wiele ładnych słów, którymi stara się pokazać jako wzór wartość, stosuje metody autokreacji, tworzy wokół siebie taką otoczkę, neguje inne kobiety. To ona uważa, że jest bardziej uczuciowa, niż inne, jej zainteresowania ciekawsze, a także porozumienie z mężczyzną trwalsze. Jeśli dojdzie do rywalizacji kobiet, zazwyczaj stosuje intrygi i oczerniające plotki, wobec kobiet, które zagrażają jej pozycji, aby ukazać się jako lepsza, niż one. To ona według niej jest tą prawdziwą kobietą, ją powinno się doceniać, a wszystkie inne kobiety są powodem wszystkich męskich problemów. Nie ona.
Metoda skuteczna na mężczyzn naiwnych, łatwowiernych, bez wiedzy o naturze kobiet, ignorantów, desperatów i idealistów.
Więc pytajcie taką kobietę: co masz do zaoferowania więcej, pokaż czym się odróżniasz na lepsze, udowodnij, czyń tak, by było mi lepiej.
Kobieta fałszywa nie przystanie na to, czynów mężczyzna nie ujrzy, a zobaczy wycofanie, drwiny, lub złośliwość.
Uwaga: metoda stosowana także przez pedofilki – link.
Cytuję: nie rozmawiaj z dziewczynkami w twoim wieku, ja jestem najlepsza.
Narcyzki celujące w dorosłych mężczyzn stosują ten sam mechanizm, ale dostosowują argumenty i swoje domniemane, lepsze cechy odpowiednio do celu.
Pamiętajmy o jednej rzeczy. Ludzie dojrzali nie opisują siebie w superlatywach, raczej nie doceniają siebie, niżeli kreują na lepszych od innych i chcą byście w to uwierzyli.
Prowokujące trio
Są to wszelkie prowokacje tworzone przez kobiety, by zostały zauważone (cel uświęca środki), czym podreperuje swoje szanse na bycie dostrzeżoną przez większą liczbę mężczyzn.
- prowokacja seksualna
- prowokacja ofiary (łzy)
- prowokacja przemocy/czepialstwo/złośliwość
Im silniej mężczyzna ulega prowokacjom tym więcej władzy uzyskuje kobieta. O tym nigdzie nie przeczytasz, ponieważ świat wmawia nam, że to mężczyźni dążą do władzy, często na skalę światową, ale kobiety robią to w relacjach społecznych, na małym obszarze, robiąc to niebezpośrednio. Nie mówią „chcę władzy”, tylko ładnie mówią, że tylko miłości i innych rzeczy stawiających je w dobrym świetle, następnie zaczynają swoje gry psychiczne wysyłając sprzeczne sygnały, a gdy zostaną przyłapane grają ofiary. Praktycznie zawsze umieją porzucić odpowiedzialność za to kim są i co robią.
Mężczyźni bez wiedzy są rozgrywani jak partia w szachach. Pamiętaj mężczyzno – wymagaj czynów po stronie kobiety. Czynów miłosnych wobec Ciebie.
Intelektualistka – sapioseksualna
Te kobiety idą drogą intelektu, rozwijają się i warto podkreślić, że jest to dobra droga, bo nie chcemy żyć z kimś z kim nie da się rozmawiać, ani niczego ustalić. Czasem jednak sapioseksualne mają jedynie takie mniemanie o sobie, tracą na charakterze, próbują arogancko poprawiać mężczyznę we wszystkim i stają się jędzami. Wszystkie swoje negatywne zachowania usprawiedliwiają wyższym poziomem inteligencji. Niestety, ale to tylko ich kompleksy na tym punkcie.
Dzięki swojemu toksycznemu charakterowi mężczyźni nie chcą takich kobiet znać, ani w nie inwestować. Problem w tym, że one nie widzą problemu w sobie, więc są autorkami fałszywych twierdzeń typu: mężczyźni boją się inteligentnych kobiet.
Metoda skuteczna w połączeniu z dobrym charakterem (czyli wnoszeniem wartości dla mężczyzny dzięki użyciu inteligencji, zarażaniu do rozwoju). W połączeniu z negatywnym charakterem przyciągnie tylko takich z niską samooceną, co potrzebują drugiej mamy, która będzie ich strofować.
Równa kumpela
Inne kobiety starają się być kumpelami, lub wręcz imitują męskie cechy („zawsze lepiej dogadywałam się z mężczyznami”). Ta strategia jest dobra dla kobiet z tego powodu, że potrafią poznawać naprawdę duże ilości mężczyzn. Jak wiadomo, im większa pula znajomości, tym szerszy wybór „tego jedynego”.
Przykładem tu powinna być kobieta, która złamała serce wrażliwemu i chorowitemu Nietzschemu. Kobieta, która miała dość męskie myślenie (i w kontekście filozofii, do której przecież trzeba mieć IQ w okolicach 140), a jemu spodobało się to, że dorównuje mu i może z nią rozmawiać na poziomie, że nie jest infantylną dziewuszką, primadonną, czy wredną matroną.
Metoda skuteczna na mężczyzn wrażliwych, niekoniecznie oceniających kobiety pod kątem kobiecości, a ceniących konkretne rozmówczynie, ale też „równych kumpli”, którzy lubią przyjacielskie związki.
Dziewczyna z sąsiedztwa / granie niewinnej / granie świętej
Jeszcze inny, ostatni przykład, to strategia na dziewczynę z sąsiedztwa, która próbuje być miła, skromna, może podlizywać się, rozumieć, być do rany przyłóż – do tańca i różańca. Taka kobieta wie, że nie przeskoczy tego jak wygląda, więc stara się pokazać jako kompan, przyjaciel, mówi piękne rzeczy o tym co jest ważne, zazwyczaj też gra niewinną (uruchamia chęci opiekuńcze wobec siebie), a mężczyzna bez wiedzy myśli – tyle zepsutych kobiet wokół, a teraz spotkałem kogoś z dobrym wnętrzem. Ale to wcale nie musi być prawda, bo oczywiście może to być tylko gra.
Kobieta, która nie zakłada tej maski zawsze potrafi konkretnie nazwać swoje wady i przyznawać się do winy, a potem poprawiać na tej podstawie.
Wśród kobiet ta strategia działa, ale na mężczyzn tego samego typu, którzy lubują się w wartościowych osobach. Aczkolwiek jest jeden problem. Kobiety zazwyczaj nie polują na tych mężczyzn (jedynie mówią, że takich chcą, ale wybierają innych), więc ta strategia też działa tylko połowicznie. Dobre dziewczyny często są wykorzystywane przez samców alfa, a którzy w ogóle tych cech u kobiet nie potrzebują. Z innymi mężczyznami te kobiety budują zazwyczaj tylko przyjaźń i nie odczuwają do nich pociągu seksualnego. W chwilach desperacji oczywiście kobieta zwiąże się z kimś takim, ale będzie celowała wyżej, jeśli przytrafi się okazja.
Metoda skuteczna na mężczyzn bez wiedzy, nie umiejących wyczuwać fałszu i tych, którzy cenią słowo ponad kobiece czyny.
Jeśli jest to prawdziwy charakter kobiety, a nie maska oszusta – możliwe, że jest to najlepsza zastępcza kobieca strategia seksualna.
Przeciętna dziewczyna tkwiąca w związku – czekająca na zmianę gałęzi
Ciekawą strategią kobiet jest też strategia dostępnej seksualnie przeciętnej dziewczyny (Marcin Mielewczyk), która pomimo, że jest w związku, to i tak czeka aż pojawi się bardziej wartościowy genetycznie mężczyzna, by móc zmienić gałąź. Teoria jest o tyle prawdziwa, że zazwyczaj nieatrakcyjne kobiety nie mają zazwyczaj szans na awans w hierarchii, a najbardziej atrakcyjne kobiety zazwyczaj prędko „zaklepują” sobie jakościowego mężczyznę i nie widzą zbyt wielu lepszych, męskich opcji.
Metoda skuteczna, dzięki przyzwoleniu systemowemu na rozwody, z czego kobiety chętnie korzystają, ale także łatwe rozstania i skoki na inną gałąź. Kobieta tego typu najpierw przygotowuje sobie grunt, zdradza emocjonalnie poprzez rozmowy z nowym mężczyzną, następnie przechodzi do upewniania się, że nowy mężczyzna zaoferuje związek, obwini obecnego partnera i kończy ten związek. O zmianach gałęzi cały artykuł napiszę w przyszłości.
Strategia seksualna obu płci
Granie ofiary i branie na litość
Metoda stosowana przez obie płcie. Skuteczna dla kobiet, co pozwala osiągać im zainteresowanie, pomoc, wysługiwanie się, zrzucenie odpowiedzialności, konsekwencji, a nawet przywileje.
Im więcej kobiet zrobi z siebie jedyną możliwą ofiarę, tym więcej powstanie tak samo niedojrzałych białych rycerzy bezmyślnie pomagających im, spełniających wszelkie, nawet najmniej logiczne zachcianki. Jest to typowo egoistyczna strategia, która niszczy społeczeństwo, związki, rodzinę, wartości, odpowiedzialność, czy empatię u kobiet. Jest też prowodyrem narcyzmu w wersji sadystycznej.
Nieskuteczna to metoda dla mężczyzn, wobec których empatia jest znikoma (społeczeństwo oczekuje „mężnienia”, siły, chowania emocji i spełniania wymagań innych). Kobiety zwykle szukają mężczyzn pewnych siebie, zasobnych, o wysokiej wartości i najlepiej wyższej, niż własna (hipergamia), co w przełożeniu na uprzywilejowanie może przynieść jedynie niezadowolenie.
Pamiętajmy. Im bardziej egoistyczna strategia, tym większy mur pomiędzy płciami.
I to były wszystkie znane mi zastępcze strategie reprodukcyjne płci. Czy zapomniałem może o jakiejś, jakieś propozycje? Pamiętajmy, że maski padają z upływem czasu związku, kobieta wraca do „swojego „ja”, nie musi być już skromna. Tak samo jak biały rycerz, który najpierw ratował, udawał, że może wszystko, a po zdobyciu kobiety osiada na laurach, już nic nie musi.
Dlatego odpowiednie rozpoznanie jest najważniejsze. Dlatego promowanie wnoszenia konkretnych wartości przez obie płcie powinno być podstawą.