Kobiety, otwórzcie serca i wrażliwość dla mężczyzn. To apel, potrzeba i prośba

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i chcesz pomóc autorowi, kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

To jest apel kobiety uduchowionej, świadomej i dojrzałej emocjonalnie do innych kobiet, do otwarcia ich serc, do wykształcenia w sobie wrażliwości dla mężczyzn, której dziś BARDZO BRAKUJE w tym feministycznym, ginocentrycznym świecie. W świecie nastawionym na walkę kobiet z mężczyznami, na patrzenie przez kobiety na mężczyzn z wyższością, bez empatii, z roszczeniowością, na patrzenie na nich z brakiem szacunku i co za tym idzie na brak innych, pozytywnych postaw, czy uczuć, jak miłości. Takie postępowanie nie doprowadza do niczego dobrego. Społeczeństwo staje się nieszczęśliwe, niechcące mieć wiele ze sobą wspólnego i co za tym idzie podzielone.

Jeśli przeczytacie ten apel pomyślcie (i odpowiedzcie w ankiecie) jaki procent wszystkich kobiet potrafi żyć zgodnie z nim, ile go rozumie, ile ma pokory, empatii i dojrzałości? Ile by się pod nim podpisało i umiało w ten sposób się wypowiedzieć – całkowicie szczerze, wprost, w oczy mężczyzny? Ile kobiet potrafi porzucić egocentryzm i otworzyć zakamarki swojego serca, by zrozumieć mężczyznę i być wrażliwą na jego potrzeby, na jego uczucia, na jego troski, na to czym się stał – często przez nią samą, przez inną kobietę, przez tworzenie systemu, w którym jest nikim, stłamszony, pozbawiony miłości i akceptacji, od którego się surowo i nazbyt wiele wymaga, a nierzadko nie wytrzymuje on cierpienia i kończy się to tragicznie.

Bez przesyłania innym tego apelu nie zbudujemy prawdziwej miłości, ładu, porządku i nie skończy się cierpienie. Tego potrzebuje wielu mężczyzn, ale też inne kobiety, które chcą kochać mężczyzn i chcą dobrze z nimi żyć. Chcą, by mężczyźni rośli w wartość i mogli odblokować swój potencjał, zablokowany przez ciężkie przeżycia. Przeżycia na które nie zasłużyli. Często spowodowane przez kobiety. Kobiety uznające się za lepszy byt, byt, który uważa, że nigdy w niczym nie zawinił, który nawet jak był do bólu złym, nie potrafi się do tego przyznać i tego odpracować.

Mężczyźni bez kobiet nie mogą istnieć, tak jak kobiety bez mężczyzn. Nie narodzi się nowe życie bez miłości obu. Bez wprowadzania w życie zachowań z apelu zostanie tylko klęska, którą spowodujemy sami.

MANIFEST DO MĘŻCZYZNY OD KOBIETY OTWARTEGO SERCA

zniszczony mężczyzna przez kobietę

Kochany mężczyzno, dziś pragnę Cię przeprosić.

Już tyle razy przepraszałeś za to, co razem przeszliśmy. Wiem, że pokazywałam Ci i mówiłam, że wszystko co najgorsze jest Twoją winą, że, nie widziałam winy w sobie i niewiele widziałam do poprawy w sobie. Przepraszam, że Cię zdradziłam, skrytykowałam i opuściłam.
Teraz pora na mnie, na mój rachunek sumienia….

Mężczyzno zmuszany do wzięcia odpowiedzialności za bezradną, słabą kobietę, który uwierzyłeś, że jej szczęście i jej życie zależy od Ciebie i nie wytrzymałeś tego niemożliwego do udźwignięcia ciężaru – wybacz mi proszę, że oczekiwano od Ciebie niemożliwego. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była uzależnieniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że to co miało Cię karmić i sycić, stało się dla Ciebie obciążeniem i zamknęło Twoje serce na miłość.

Przepraszam, że mimo bycia ze mną, czułeś się samotny w tłumie. Przepraszam, że nie było mnie z Tobą i przy Tobie, kiedy mnie najbardziej potrzebowałeś. Właśnie wtedy. Nie widziałam i nie chciałam widzieć, że potrzebujesz pomocy i mnie. Dobrej wersji mnie, której realnie nie było.

Mężczyzno tłamszony przez kobietę w imię miłości, mężczyzno ze stłamszoną przez kobietę męskością – z podświadomego lęku przed Twoim pięknym, dzikim, nieokiełznaniem i wolnością, wybacz mi proszę za KASTROWANIE Ciebie, umniejszanie Ciebie słowem, gestem, działaniem, manipulacją… i odbieraniem Ci Twojej mocy. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była poniżeniem. Przepraszam, wybacz mi, proszę, że byłam taką matką, babką, siostrą, partnerką.

Mężczyzno bezradnie próbujący oddać się kobiecie o zamkniętym sercu, która nie była w stanie go przyjąć; mężczyzno uciekający się do różnych, często agresywnych środków w swojej bezradności i pustce, która nigdy nie zaznała bezwarunkowej miłości; mężczyzno przedwcześnie umierający po pustym życiu z zamkniętą kobietą, która nie rodzi życia lecz niesie śmierć – Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na miłość, to, że byłam suchą studnią, która nie mogła Cię napoić i przy której umierałeś z pragnienia.

Mężczyzno, któremu wmawiano, że wrażliwość nie jest męska i w którym tłamszono emocjonalnie jego największe piękno. Nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była tłamszeniem i brakiem szacunku do Twojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, że byłam taką matką, siostrą, partnerką.

Mężczyzno głęboko zrozpaczony, nie posiadający celu i kierunku, który napatrzył się na cierpienie swojej matki i uwierzyłeś, że mężczyzna może zadać kobiecie tylko ból… Wiem, że nie chciałeś już tego powtarzać, więc popadłeś w nałóg, zamknąłeś się lub zatraciłeś siebie, nie widząc dla siebie możliwości życia w miłości. Wybacz mi, proszę, zamknięcie mojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, mój brak odpowiedzialności za swoje własne szczęście i przerzucanie odpowiedzialności za własny ból i cierpienie na Ciebie, Mężczyznę.

Mężczyzno szukający spełnienia w seksie, którym próbujesz zapełnić swoją pustkę wewnętrzną, często nieświadomym przekonaniu, że ta bliskość, której tak naprawdę głęboko możesz pragnąć, jest niemożliwa do osiągnięcia, ponieważ ja, jako kobieta nie umiałam docenić Twojej chęci budowania bliskości szydząc z tego, szydząc z odkrycia wrażliwości, którą nazwałam słabością – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była moim niespełnieniem i nienasyceniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że moje zamknięte serce oczekiwało, że jako pierwszy dasz mi coś, czym sama jestem, a czego nie rozumiałam.

Mężczyzno zmuszany do konkurowania z kobietą, która nie potrafi przyjąć Twoich darów i dobrych cech, lecz z nimi rywalizuje, wybacz mi proszę, że widziałam w Tobie wroga, lub obiekt dzięki któremu mogłam poczuć się lepiej z moimi kompleksami. Wybacz mi proszę moje stwardniałe serce.

Mężczyzno żyjący obok kobiety, która nie potrafi lub nie chce przyjmować. Nie dziwię się, że zamykasz swoje serce z braku przepływu miłości. Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na Ciebie i własną kobiecość.
Mężczyzno znoszący niekontrolowane kobiece emocje w imię kobiecego wyrażania się, a czasem z nieświadomej zemsty za doznane krzywdy – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była agresją w Twoim kierunku, odzwierciedleniem zimna. Wybacz mi, proszę.

Mężczyzno znoszący emocjonalną zemstę kobiety za prawdziwe, lub domniemane wieki upokorzeń – przepraszam, wybacz mi proszę . Tutaj nie ma winnych. Wiem, że w niczym nie zawiniłeś i że również cierpiałeś.
Mężczyzno znoszący kobiecą manipulację, żądania, oczekiwania, warunki w imię zapewnienia sobie przez nią określonych rezultatów lub poczucia bezpieczeństwa – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była manipulacją. Przepraszam, wybacz mi proszę.

Mężczyzno, dziękuję za Ciebie.
Składam Tobie głębokie uhonorowanie.
Dziś czuję wielką miłość do Ciebie, która daje Ci przestrzeń na to, byś był jaki jesteś.

Dziś JESTEM CIEBIE CIEKAWA i chcę Cię poznać.
Dziś otwieram się i dążę do tego, by przyjąć Cię sercu pełnym czystej miłości.

Dziś z otwartym sercem wychodzę Ci naprzeciw i chcę zobaczyć, kim naprawdę jesteś, nie oceniam. Widzę w Tobie człowieka, nie maszynę, nie człowieka z filmów, gazet.

Mężczyzno, dziś dziękuję Ci z miłością za wspólną drogę, jaką razem przeszliśmy i chcemy przechodzić, i za którą NIE JESTEŚ odpowiedzialny SAM.
Mężczyzno, biorę dziś pełną odpowiedzialność za swoje szczęście i za swój ból, uzdrawiam Cię miłością i napełniam się Duchem, otwieram swoje serce na miłość – dla dobra nas wszystkich.

Mężczyzno, partnerze, bracie, ojcze, dziadku, synu….
kłaniam się z miłością Twojemu sercu, kłaniam się Twojej męskości, która jest bardzo różna, często zniszczona i dziś mówię Ci: przychodzę do Ciebie, bo w końcu nauczyłam się kochać.

Divha Shivya

Czy znasz kobietę, która potrafi zachować się jak apelująca powyżej kobieta (pytanie do obu płci), lub jesteś taką (pytanie do kobiety czytającej)?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

UWAGA: warunkiem zagłosowania na opcję „tak, jestem taką kobietą” jest osobiste zapoznanie się z adminem strony i to będzie wnikliwie sprawdzone 😉

Czyny, nie słowa!

 

Profil strony na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.