Asia Argento, czyli czy narcyz-hipokryta jest idolką feministek?

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i nie chcesz, by zniknęła z internetu kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

Asia Argento to inicjatorka akcji #MeToo, czyli akcji, która miała na celu zachęcać do przyznawania się do bycia molestowaną seksualnie (w teorii ta akcja mogłaby pomagać też mężczyznom, ale w naszej kulturze męskie problemy się lekceważy, a identyfikacja naszej płci z łatką ofiary nie przynosi chwały lekko mówiąc – KLIK). Dzisiaj nie chcę wchodzić w szczegóły zapoczątkowania tej akcji, ale chcę poinformować o tym, że ta sama Argento została oskarżona o molestowanie chłopca, co pokazuje kolejny raz hipokryzję tego środowiska. Na bazie dostępnej mi wiedzy przekażę Wam jeszcze kilka ciekawych wniosków na ten temat, zastanowimy się czy może być winna i jak bardzo szkodzi społeczeństwu wiara w fałszywe oskarżenia składane przez podobne jej osoby (głównie zaburzone narcystycznie). Zapraszam.

#MeToo czyli oskarżanie o molestowanie seksualne bez dowodów

View this post on Instagram

#Cannes2018 ✊ la bataille des femmes continue

A post shared by asiaargento (@asiaargento) on

Asia Argento była jedną z pierwszych osób, które oskarżyły o napaść seksualną producenta filmowego Harveya Weinsteina. Weinstein, który może podpisać się pod produkcją ponad 300 filmów, miał poprosić Argento w 1997.r, by wykonała mu masaż. Ta się zgodziła. Następnie miał ją usiłować zgwałcić (w tym oralnie). Oskarżenie wydała w 2017r., czyli równe 20 lat po zdarzeniu.

Asia Argento opowiada, że do dzisiaj cierpi z tego powodu, że czuje się winna, że doznała traumy, tak jak wszystkie inne zgwałcone i molestowane kobiety showbussinessu. Tutaj ciekawostka: Po incydencie z Weinsteinem w Cannes w 1997, Argento z przez kolejnych 5 lat utrzymywała z nim dobrowolne stosunki seksualne. Dopiero później jej przeszło.

Czy takie oskarżenie możemy traktować poważnie?

Te kobiety przez 20 lat potrafią milczeć na temat swojej domniemanej krzywdy. Nikt nie mógł poznać, że doznały traumy (bo jej nie doznały, umówmy się). Funkcjonowały, jak gdyby nigdy nic, nadal czerpiąc profity z życia w Hollywood. Nie jestem wróżbitą, by mówić, że Weinstein na pewno jest niewinny. Wręcz przeciwnie, uważam, że „swój do swego ciągnie” i winy zazwyczaj rozkładają się po połowie. Z kolei czego jestem pewien, to tego, że osoba z traumą zachowuje się inaczej, bardzo często choruje na depresję, wycofuje się, jest zdemotywowana, zalękniona, bezsilna, nie potrafi cieszyć się życiem, a jej samoocena podupada. W tym wypadku jednak te kobiety żyją, jak gdyby nic się nie wydarzyło, jak gdyby trauma nie zebrała żniwa w emocjach i osobowości, a jest jedynie wyrażona słownie. Czy jest to ubarwione, nie wiem, choć zaraz udowodnię Wam, że mamy ku temu podstawy badając osobowości kłamliwych narcyzów, z którymi możemy wiązać sporo jednostek tego środowiska.

Mężczyźni są winni, kobiety niewinne. Mężczyźni mają być odpowiedzialni, kobiety nie

Pamiętać należy, że jeśli płcie uznajemy za równe, kobiety są dorosłymi osobami, to tak samo, jak mężczyźni powinny być odpowiedzialne za to co robią. Nie możemy wmawiać społeczeństwu, że kobiety nie wiedzą co robią i są jednostronnie przymuszane do wykonywania niedogodnych dla nich działań, jak gdyby nie kontrolowały swoich poczynań, czy też nie przewidywały ich konsekwencji. Traktujemy kobiety na równi, więc wymagamy równej dozy dojrzałości.

Do czego zmierzam, jeśli chodzi o brak odpowiedzialności? Kobiety w naszej kulturze traktuje się praktycznie jak DZIECI. Delikatniej, łagodniej, nakazuje się mężczyznom pomagać i opiekować kobietami („to facet ma się starać”), zrzuca się z nich przymus wykazywania się inicjatywą („to facet pisze pierwszy i zaprasza”), pozwala na zmienność (brak odpowiedzialności za słowo i obietnice, wliczając chętne aplikowanie pozwów rozwodowych), rzadko mówi się o przemocy kobiet, a także pozwala na hiperemocjonalność. Całe spektrum „bycia męskim” zalicza się do narzucania mężczyznom coraz to nowych obowiązków i rygoru, do pokonywania słabości, do walki ze światem gołymi rękami, gdy kobietom coraz częściej przyznaje się przywileje, pomoc i usprawiedliwienie. Oczywiście nikt nie mówi, że to dyskryminacja mężczyzn, bo cała idea równości płci zostałaby kolejny raz ośmieszona. Ale takie rzeczy to między innymi u mnie na stronie.

Mój czytelnik spotykał się pewien czas z narcystyczną kobietą, która idealnie odwzorowuje zachowania Argento. Jego była kobieta sama stosowała przemoc psychiczną, lecz uznawała się za ofiarę, kiedy tylko zwracał jej na to uwagę, lub nakazywał przestać. Narcyz nie uznaje granic innych, ponieważ nie szanuje nikogo i niczego, a jedynie strach przed karą motywuje go do zmiany zachowania. To bardzo niedojrzałe zachowanie. Narcyz potrafi jedynie projektować swoje winy i wady na innych, by bronić swoją samoocenę. Widzimy tu schemat zamiany ról, gdzie sprawca gra ofiarę.

Była kobieta czytelnika podczas rozstania też nie potrafiła wziąć odpowiedzialności za to, że zakochała się w nim, ale także, że chciała z nim uprawiać seks. Nie umiała sobie wyjaśnić jak to się stało, że poczuła zakochanie do kogoś takiego jak on (w domyśle: najgorszego człowieka na kuli ziemskiej). Jej logika nie umiała przetłumaczyć sobie, że czytelnik realnie miał cechy, w których kobieta może się zakochać, ale też jej psychika nie umiała przyznać się do popełnionych błędów (jedyne co umiała powiedzieć, to to, że była zbyt ufna – a więc cały czas kreować się na nieodpowiedzialną za siebie, uciśnioną ofiarę). Problem w tym, że wszelkie negatywne zdarzenia, łącznie z przemocą prowokowała sama, ale w swoim umyśle była na tyle roszczeniowa i nieodpowiedzialna, że uznawała, że wszystko co się dzieje jest winą mojego czytelnika. Jedynie kiedy było miło i spokojnie, to uznawała, że to jest jej własna zasługa. I to jest problem, bo narcystyczne kobiety żyją w zakłamanym świecie, w którym nie uznają, że mają wpływ na cokolwiek co się w ich życiu dzieje negatywnego, ale też prowokują sytuację w których niesprawiedliwie oczerniają innych. Jeśli chodzi o fałszywe oskarżenia o gwałty i molestowanie napisałem już wcześniej tekst: KLIK.

Polecam przede wszystkim przejrzeć akapit zatytułowany:

Z jakich powodów kobieta może fałszywie oskarżać o gwałt, molestowanie czy każdą inną krzywdę?

  • Kobieta może kłamać o gwałcie kiedy żałuje seksu, mimo, że wyraziła na niego zgodę
  • Kobieta może kłamać o gwałcie, kiedy mężczyzna nie chciał dalej się angażować w relację po seksie
  • Kobiety kłamią o gwałcie, aby szantażować mężczyzn o pieniądze, pracę lub pozycję
  • Kobiety kłamią o gwałcie, by publicznie zrujnować reputację mężczyzn
  • Kobiety kłamią o gwałcie z zemsty (narcyzi potrafią mścić się za wyimaginowane krzywdy)
  • Kobiety kłamią o gwałcie dla uzyskania rozgłosu
  • Kobiety kłamią o gwałcie, ponieważ wątpienie w ich twierdzenie jest społecznie naganne i antyfeministyczne (pewnie jesteś gwałcicielem, jeśli nie wierzysz kobiecie)
  • Kobiety kłamią o gwałcie, ponieważ nie chcą ponosić odpowiedzialności za swoje czyny
  • Kobiety kłamią o gwałcie dla publicznego potwierdzenia i pochwał za bycie “ofiarą gwałtu”, która walczy o prawa kobiet (wykorzystywane przez różne ‘artystki’)

Obie postawy wyjaśnię też w przyszłości w dwóch, różnych artykułach. Jeden będzie analizą relacji mojego czytelnika z narcyzką, w drugim wykażę bazę powstawania coraz częściej występującego narcyzmu u kobiet.

SEKS DLA PROFITU, TO NIE SEKS Z PRZYMUSZENIA (TO NIE GWAŁT)

Argento narcyz

Powiedzmy wprost. Pewna liczba kobiet robi kariery przez łóżko, czy też pragnie się bogacić wychodząc za mąż za znanych mężczyzn, którzy są dla nich trampoliną do lepszego życia. Całe wieki panował model związkowego barteru, gdzie kobiety udostępniały swoje wdzięki wpływowym mężczyznom, którzy mają wysoki status społeczny. Była to wymiana seksu za zasoby, co widzimy nawet w dzisiejszych czasach. Teraz o tym mówić nie można, ponieważ grozi to nałożeniem negatywnej łatki, gdy jednocześnie kobietom pozwala się uwodzić seksualnie mężczyzn czyniąc z tej sfery życia swój czasem niestety jedyny atut. Ale ten atut potrafi starczyć do tego, by się w życiu ustawić przy pomocy mężczyzn. Mężczyzn, którzy dzięki feminizmowi (do bólu wykorzystującemu imperatyw biologiczny kobiet) uczeni są, aby wnosić wartość dla kobiet jednocześnie rezygnując z seksu. Tworzy to postawę interesowności i warunkowej miłości wśród kobiet do mężczyzn, gdy mężczyźni uczeni są miłości bezinteresownej. Oczywistym jest to, że jest to uprzywilejowanie kobiet i zwolnienie z obowiązków wobec mężczyzn, gdy w drugą stronę wygląda to zasadniczo inaczej.

O tym można poczytać w nowym badaniu o zjawisku „seksizmu życzliwego”. LINK. Więcej o tym napisałem na fanpage’u na facebooku.

Kobiety doskonale wiedzą na co się piszą (umowa), zgadzają się, czasem same zachęcają do tego, by je „adorować” z użyciem przekupstwa (płatnościami), czy też doskonale wiedzą, że mężczyźni potrafią porzucić logikę kiedy w grę wejdą emocje związane z seksem, czy zakochaniem. Te kobiety czerpią profity z tego co dany mężczyzna im zapewnia, ale zgłaszają, że doznały przemocy i upokorzenia dopiero, gdy tracą swój blask, tracą wszelkie profity, tracą rozgłos. Jak wiemy narcyzi bardzo lubią uwagę, czyli tzw. „atencję”, kiedy bez naładowywania ich baterii próżności giną w oczach i zrobią wszystko, by zapełnić swoje braki wykorzystując do tego innych. Jej słowa – „Rodzice o mnie zapomnieli. Robiłam wszystko, by zwrócić ich uwagę, pisałam nawet poematy”. Tylko proszę po tych słowach jej nie współczuć, bo ona dobrze wie co robi, jakie emocje i jaki efekt chce uzyskać.

Pamiętajcie jedną rzecz, że narcyzm tworzy się u ludzi w dwóch przypadkach: kiedy dziecko jest niekochane, nieakceptowane i niezauważane przez rodziców, więc nie wykształca między innymi empatii, ale też gdy dziecko dostaje zbyt dużo tej miłości (nadopiekuńczość), co buduje roszczeniowość, żądania, poczucie uprzywilejowania, egoizm. To wszystko znajdziecie u mnie na stronie w kategorii narcyzm.

Oczywiście po tych słowach, które napisałem środowisko feministyczne przeżarte ideologią i wyprute z racjonalnego myślenia może jedynie nazwać mnie uprzedzonym nienawistnikiem, bo nic innego im więcej nie pozostało. Gdyby przyznały mi rację, że te sytuacje nie są tak zerojedynkowe, że mężczyzna zawsze jest jednostronnie, kurwa, winnym każdego zła, to musiałyby tę ideologię porzucić. To by bolało, bo musiałyby porzucić pielęgnowane w sobie kłamstwa i wypartą WŁASNĄ PRZEMOC, NIEMORALNOŚĆ, HIPOKRYZJĘ, MANIPULATORSTWO, GŁUPOTĘ, LUB/I FATALNY CHARAKTER. Lepiej jest dla nich skupić się na tych pojedynczych ludziach, którzy wykazują ich zaślepienie, faktyczną mizoandrię i brak empatii. Ale o narcystycznych projekcjach napiszę zaraz, gdy spróbujemy sprawdzić, czy wykazuje się nimi Asia Argento…

Inicjatorka #MeToo oskarżona o molestowanie seksualne 17-letniego chłopca

Świat obiegła wiadomość, że Argento molestowała pracującego z nią na planie 20 lat młodszego Benneta. Więcej o tym poczytacie tutaj.

To jest to o czym piszę w przeróżnych artykułach – manipulacje na zgrywanie ofiar jednocześnie będąc sprawcami i stosującymi przemoc w tej grupie społecznej (a może już wyznaniowej?) są nader częste.

Projekcja > przerzucanie swoich wad i win na kogoś innego > hipokryzja do szpiku.

To już nie jest #MeToo a #SheToo.

Ruch #MeToo powoli staje się środowiskiem hipokryzji i jego reputacja spada na łeb na szyję. Teraz stało się modnym oskarżać o molestowanie. Im bardziej wpływowy jesteś, im mocniej można Cię dotknąć, tym częściej zostaniesz oskarżony. Bez dowodów oczywiście. I jeśli nie wierzycie kobiecie, która zgłasza oskarżenie bez dowodów, to zostaniecie napiętnowani. To są sprytne manewry na uciszanie ludzi, którzy są ciut inteligentniejsi, sprawiedliwsi, prawi i mają bardziej otwarte umysły.

Jeśli Asia Argento rzeczywiście molestowała, czy nawet zgwałciła chłopca, to definitywnie podważa jakąkolwiek wiarygodność kobiet, które zgłaszają molestowanie. Wniosek? Całkiem niezaskakujący. TO KOBIETY NAJBARDZIEJ SZKODZĄ INNYM KOBIETOM!

Zastanówcie się dlaczego w patriarchalnych kulturach słowo kobiety jest warte połowę tego co słowo mężczyzny? (czy nasze „nigdy nie wierz kobiecie„?) Może dlatego, że wiele kobiet w przeszłości dawało się we znaki jako osoby fałszywe oskarżające, manipulujące i kłamiące? Możliwe, że burzyło to ład i normy społeczne, więc ograniczono kobietom możliwość zabierania głosu, by nie miały okazji do mącenia swoimi naturalnymi predyspozycjami do intryganctwa? Aczkolwiek tak jak pisałem, to tylko hipoteza, luźna myśl. Jak wiadomo, aktualnie się przekazuje obraz patriarchatu jako jednostronnie uderzającego w kobiety, nie w negatywne zachowania, nie także w mężczyzn, ale tylko w kobiety. Krytyka wszystkiego co stworzył mężczyzna i mężczyzn stała się narzędziem do stopniowego niszczenia mężczyzn i męskości, ale o tym pisałem już w innych tekstach – przykład.

Pamiętajmy też, że Jimmy Bennet, domniemania ofiara molestowania, miał 17 lat, a w stanie Kalifornii, gdzie to przestępstwo miałoby mieć miejsce legalny seks można uprawiać od 18 roku życia.

Argento próbuje się bronić stosując metody manipulatywnych narcyzów

Dzisiaj Argento nie przyznaje się do molestowania (czyli nie zachowuje się inaczej niż poddawani ostracyzmowi oskarżeni mężczyźni), pomimo tego, że robiła sobie z 17-letnim Bennetem nagie zdjęcia w łóżku. KLIK. Tutaj z kolei zobaczycie ich zdjęcie w łóżku. Pewnym jest, że kłamie.

Sama Asia Argento oskarża 17 latka o molestowanie seksualne – bo najłatwiej zarzucić komuś to samo co się zrobiło.

Jej argumenty są prześmieszne:

„Uprawiałam z nim seks, ale czułam się dziwnie” – to według niej na pewno powód do uznania tego, że to on gwałcił…

Wyciekły też jej smsy do niego, w których flirtuje z nim (nie jest więc przymuszana w żaden sposób). Ten z kolei opowiada, że zakochał się, gdyż wzięła go na litość jako ofiara gwałtu przez Weinsteina.

Argento do tego zrzuca winę na jej byłego partnera Anthony’ego Bourdaina, który nie żyje (prawdopodobnie PRZEZ NIĄ popełnił samobójstwo), a także tłumaczy się, że ugoda finansowa za milczenie była motywowana współczuciem.

Były partner nie jest już stroną w sprawie, ponieważ nie żyje. Bardzo ciężko będzie udowodnić, że nie nakłaniał jej, ale też nie udowodni się raczej, że nakłaniał. Anthony był zakochany w Argento (a raczej uzależniony przy pomocy jej narcystycznych manipulacji), więc zapłacił między innymi po to, by Argento skończyła GO ZDRADZAĆ. O tym, czy na pewno to ona doprowadziła do samobójstwa partnera i w jaki sposób manipuluje innymi, napiszę w niedalekiej przyszłości.

Mamy teraz takie opcje:

  • winić ją praktycznie bez dowodów (ugoda jednak jej nie sprzyja), tak jak linczuje się mężczyzn, gdy zostają oskarżani o tak haniebne czyny
  • nie winić jej i czekać na wyrok

I teraz tak. Dzięki mojej wiedzy, którą systematycznie przekazuję Wam na stronie mogę trochę pomóc w „diagnozie” tego przypadku.

Bardzo dużo korelacji widzimy z narcyzmem (przykładowy mój tekst o tym zagadnieniu), który trapi wiele dzisiejszych kobiet. Cechy narcyzów, które pasują do niej:

  • Hipokryzja + projekcja (oskarża o molestowanie, gdy sama molestuje)
  • Makiawelizm (uciekanie się do najbrudniejszych zagrywek – zasada „cel uświęca środki”)
  • Wybitne umiejętności manipulacji, czyli kłamstwo, które ma „długie nogi” (nie da się go podważyć)
  • Kreowanie się na osobę niewinną, a więc perfekcyjne zrzucanie z siebie odpowiedzialności
  • Ukrywanie swojej podłej, niemoralnej i złej części natury, by grać kogoś innego w świetle dziennym (bycie fałszywą osobą) – Argento wręcz kreuje się na anioła
  • Uwielbienie do posiadania władzy nad innymi (w tym psychicznej – zdolności do kontroli rzeczywistości)
  • Niedojrzała moralność

I to widzimy.

Ale uwaga, to nie wszystko.

Były mąż Argento twierdzi, że to „zimna kobieta”, która jest skłonna do przemocy wobec mężczyzn. Jest to potwierdzenie moich słów z tekstów, że dominujące kobiety, to kobiety toksyczne i sadystyczne (jedna z części narcystycznej osobowości – sado-maso). Wszelkie dominujące kobiety sprawiały przez wieki wielkie kłopoty dla społeczeństwa. Dominujący charakter, to nie jest kobieca naturalna cecha – np. pedofilki zawsze są dominującymi, knującymi kobietami, co opisałem w tekście o kobiecej pedofilii.

Argento także jest arogancka, niepokorna, nieempatyczna i próżna. Prezenty od partnerów uznawała za potwierdzenie jej wartości, wręcz powód do dumy, choć nazywała dających ich „zakochanymi durniami”. Czuła się uprzywilejowana i postawiona wyżej od nich. To samo było z dziećmi w szkole, gdy mówiła „one są głupie” – ponieważ zawsze czuła się lepsza. Taka postawa z łatwością uczy wykorzystywania innych i traktowania ich przedmiotowo, jednocześnie pokazując siebie w lepszym świetle (lecz jest to krzywe zwierciadło). Feministki zarzucają wszystkie takie zachowania mężczyznom, mimo, że tak zachowuje się wiele kobiet!

Dane, które zostały do teraz przedstawione zazębiają się z narcyzmem i psychopatią. Zaburzeniami, które wykrywane są głównie u mężczyzn, ale tylko dlatego, że kobiety są zdecydowanie przebieglejsze i zdecydowanie łatwiej się ukrywają pod płaszczami niewinnych ofiar. Narcyzom nie można ufać, ponieważ są bardzo szkodliwi, kreują się na kompletne przeciwieństwo i w ten sposób uwodzą ludźmi bez świadomości. Właściwy żywioł narcyza to fałsz, przemoc i kłamstwo.

Oczywiście może się okazać, że wszyscy to odszczekamy, bo zostało to ukartowane – ale domagam się tego samego w przypadku oskarżania mężczyzn. Nie winić bez twardych dowodów, a zatem uznawać domniemanie niewinności. Szansę na to, że Argento jest „okej” oceniam na 1%. Mam zbyt dużo wiedzy na tematy psychiki takich ludzi i natury kobiet, by nie widzieć nieścisłości.

Wrócę jeszcze do kolejnej ze sprytnych, stricte kobiecych manipulacji, którą zastosowała Argento broniąc się: odwoływanie się do emocji. Kobieta twierdzi, że zawarła ugodę z powodu dobrego serca i współczucia. Zadajesz sobie pytanie jak możesz nie identyfikować się z tak dobrym człowiekiem?

Toksyczne kobiety to wiedzą i to wykorzystują, bo społeczeństwo chce wierzyć w takie cechy kobiet, daje im niższe wyroki za te same przestępstwa, tylko dlatego, że ewolucja nadała im niedojrzałe cechy fizycznie (neotenia + niewinny, atrakcyjny wygląd). O tym szerzej pisałem TU i TU. Tyle, że za niedojrzałością fizyczną może iść też niedojrzałość psychiczna: a to są cechy egocentryzmu, egoizmu, narcyzmu, zrzucania z siebie odpowiedzialności, bierność, niezrozumienie siebie (słaba introspekcja), kierowanie się emocjami (o tym w kolejnym tekście o logice kobiet), czy też z niewykształconą do końca moralnością. Czyli wszystkim szkodliwym cechom diagnozowanym u psychopatów, socjopatów i narcyzów, a więc bardzo często u tzw. „drani/złych mężczyzn”.

Ludzie uwielbiają też identyfikować się ofiarami, a także z tymi, którzy się kreują na wrażliwych (tym bardziej gdy są to kobiety). Ofiary nie zaatakujesz. Nie zaatakujesz też osoby która robi coś z całego serca, ponieważ będziesz się czuł winnym. Bardzo łatwo jest manipulować ludźmi przy pomocy poczucia winy.

I ostatnie, czyli pytanie czy do wykorzystania seksualnego młodego chłopca mogło jednak dojść? Zastanówmy się nad zachowaniami pedofili, a więc ludzi, którzy cechują się niedojrzałością umysłu i seksualności. Oni wykorzystują seksualnie dzieci, ponieważ ich seksualność zastopowała się na tym samym poziomie, pomimo, że fizycznie się rozwinęli. NIE DZIWIĆ POWINIEN POCIĄG NARCYSTYCZNYCH KOBIET DO MŁODOCIANYCH MĘŻCZYZN, LUB Z MŁODO WYGLĄDAJĄCYMI TWARZAMI.

Jak dla mnie to wszystko jest grubymi nićmi szyte. A Wy co sądzicie o #MeToo? Czy akcja została już skompromitowana, czy może jeszcze okazać się pożyteczna? Co powinno się zmienić?

Nowy profil na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.