Czy mężczyzna może dziś uszczęśliwić feministkę?

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i nie chcesz, by zniknęła z internetu kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

Czy współczesny mężczyzna może dać szczęście feministce i spełnić jej wszystkie postulaty, czy może to się z założenia wyklucza? W internecie krąży inny wpis tego typu, czyli o patencie na zdobycie i uszczęśliwienie kobiety, a nie feministki. Lista wymagań kobiet wobec mężczyzn w tamtym wpisie jest bardzo długa, a mężczyzn wobec kobiet bardzo krótka. Można poczytać o tym TUTAJ. W tym miejscu jednak sporządzimy listę potrzebnych cech do tego, by uszczęśliwić feministkę, która wyznaje swoją ideologię i na pewno musi dostosowywać swoje wymagania wobec mężczyzn pod „linię partii”.

Jak wiemy feminizm próbuje nakładać przeróżne negatywne łatki, jeśli tylko nie zgodzisz się z wyznawczyniami w 100% (czy to jesteś kobietą, czy mężczyzną), a także wprowadza nowe pojęcia mające na celu robić z mężczyzn jedyną złą płeć: mansplaining, manspreading, manterrupting, manslamming, manderstanding, „pozytywna dyskryminacja”, „przemoc ma płeć męską” – a do tego kulturowo uczone „mężczyzna ma się starać”, „mężczyzna powinien kobietę zdobywać” i wiele innych pokazujących, która grupa społeczna uważa się za lepszą, żąda lepszego traktowania, chce przywilejów i wiele więcej wymaga, gdy jednocześnie twierdzi, że jest cały czas uciemiężoną wyłączną ofiarą. Połączmy te cechy i sporządźmy materiał na uszczęśliwienie tego typu osoby.

Dystans podczas czytania wskazany 🙂 Temat załączyłem w dziale „humor”.

Kim musisz być mężczyzno, by zdobyć feministkę?

Patent na uszczęśliwienie feministki przez nowoczesnego, prawdziwego mężczyznę

1. Jako zwolennik feminizmu musisz tolerować rozwiązłość swojej wyzwolonej spod patriarchalnego klosza kobiety. Będziesz dziesiątym z kolei jej kochankiem? To i tak dobre liczby. Zaakceptuj to, bo przeszłość się nie liczy. Nie dopytuj o imiona kochanków, bo na pewno ich nie zna. Gdyby znała, to by musiała praktykować więź emocjonalną z nimi, lub przynajmniej mieć spisane na fakturze dot. zapłaty za usługę. A tak? Po prostu bawi się seksem, nie spina, że musisz za niego płacić słono staraniem się o nią 2 lata, by dostąpić zaszczytu zrzucenia z niej ubrań. Doceń taką partnerkę. Jest doświadczona i sprawdza mężczyzn po kolei zanim się dowie czego chce, czym pokazuje skrupulatność, umysł analityczny – świetna cecha. Na dodatek tradycyjny, klasyczny seks ją nie uszczęśliwi, ponieważ spróbowała go dawno temu i chce więcej. Co zatem zyskujesz drogi mężczyzno? Spełnicie razem swoje wszystkie fantazje, ponieważ ona ma na to wszystko otwarty umysł, rozumiesz? Otwarty, a tego właśnie szukamy. Inteligencji u kobiet. Czyż to nie piękne? Czyż nie chcesz mieć takiej kobiety u boku, a nawet dać się namówić na ślub? Jeśli nie zaakceptujesz przeszłości kobiety, to znaczy, że byłeś zbyt słaby, by sobie z tym poradzić. Chyba nie chcesz być słaby? Słabość nie jest męska, więc do Ciebie nie pasuje. Tylko kobiety według feministki są ofiarami – zawsze, nawet jak są sprawcami.

2. Nowoczesny mężczyzna musi wiedzieć czym jest miłość do dzieci, ale jeszcze bardziej miłość do dzieci, które kocha (lub nie) kobieta. Mianowicie to ona decyduje o swoim ciele, ponieważ to ona rodzi i to ona cierpi w bólu. Powinieneś zrozumieć dlaczego właśnie ona jest stroną decydującą, czy takie dziecko wychować, czy też usunąć. To kobieta wie co jest dobre dla jej dziecka (i płodu), dlatego jeśli będziecie się kochać bez zabezpieczenia (by być wyzwolonymi i dodać sobie nutkę nieprzewidywalności do aktu seksualnego), to czasem się zdarzy, że kobieta zostanie za przeproszeniem zapłodniona. To będzie wyłącznie Twoja wina i jako prawdziwy mężczyzna weźmiesz to na klatę, będziesz dojrzały, bo jednak powinieneś umieć wstrzymać reakcje fallusa (czyli symbolu patriarchalnej opresji).

Patent na uszczęśliwienie feministki przez nowoczesnego, prawdziwego mężczyznę

Poczekaj jednak na decyzję swojej partnerki, ponieważ ona może zechcieć dokonać aborcji. W końcu nie chciałaby urodzić genów nieprawdziwego mężczyzny jakim jesteś. Przyjmij tę łatkę na klatę, nie poczuj się obrażonym, po prostu jesteś jednym z wielu osobników felernej płci i daj decydować mądrzejszym o rodzinie. Czy to nie piękne, że kobieta dzięki aborcji wyzwala Cię od tego byś musiał wychowywać to spaczone Twoim felernym genem dziecko? Zobacz jaka jest troskliwa i doceń.

Jeśli z kolei kobieta ma już dziecko z innym (najczęściej z tymi patriarchalnymi, toksycznie męskimi, seksownymi gnojkami, którzy ją skrzywdzili), to Ty jako prawdziwy mężczyzna odchowasz jak swoje. Tak właśnie wyrazisz miłość. Czy nie chcesz być kochającym partnerem? Jak jeszcze nie wiesz tego to się dowiesz.

3. Prawdziwy mężczyzna nigdy, ale to przenigdy nie kwestionuje wierności partnerki. Ufa aż po grób. Jeśli urodzi się wam dziecko czarnego koloru skóry, gdy jesteś białym mężczyzną, to może to jedynie oznaczać, że za mało się starałeś podczas aktu seksualnego, by spłodzić biały pigment. To jest Twoja wina. Po prostu przyjmij, że jesteś nieudacznikiem i wychowuj to dziecko. Każda myśl o tym, że kobieta mogła zdradzić, że potrzebujesz testu DNA i potwierdzenia ojcostwa, jest tak naprawdę wyrazem Twojego braku pewności siebie, braku męskości. Popraw to i ani by Cię nie korciło, byś myślał o takich rzeczach.

4. Nowoczesny mężczyzna rozumie czym jest molestowanie i gwałt. Nowoczesny mężczyzna nigdy nie patrzy na biust, ani pośladki kobiety, które sama eksponuje. Kiedyś kazano je patriarchalnie zakrywać, a pokazywać się bardzo skromnie – to jest naprawdę bolesne dla kobiety, która chce się czuć piękna, wyjątkowa i atrakcyjna. Zrozum to. Kobieta może się poczuć niekomfortowo, gdy będziesz się patrzył na nią. Sam oczywiście pracuj nad ciałem, by kobieta miała co podziwiać, ale nie za bardzo byś nie był zbyt narcystyczny (lustro nie może być Twoim królestwem – co innego praca na rzecz kobiety). To kobieta decyduje mężczyzno kiedy możesz popatrzeć na nią, a kiedy nie.

To kobieta decyduje o definicjach molestowania i interpretacji faktów zgodnie z jej uczuciami (to bardzo ważne, szanuj je). Jeśli nawet pozwoliła Ci spojrzeć teraz, to ma prawo zmienić zdanie i nazajutrz powiedzieć, że molestowałeś ją. Że tak właśnie czuła. Podobnie z seksem. To Ty jako prawdziwy mężczyzna podejmujesz decyzję o seksie, starasz się o kobietę. Może nawet dojdzie do seksu. Jako prawdziwy mężczyzna rozumiesz, że kobieta w trakcie seksu może powiedzieć Ci byś skończył, ponieważ to ona o seksie decyduje, o tym czy się źle czuje i Ty jako prawdziwy mężczyzna spełnisz to, co kobieta sobie zażyczy. To, że Ciebie to boli nie ma znaczenia, ponieważ musisz być silny, musisz mierzyć się ze wszystkimi przeciwnościami i mężnieć. Kobieta takim zachowaniem pomaga Ci stać się silniejszym i odporniejszym. Doceń to.

Pamiętaj, że na następny dzień, lub za 20 lat możesz zostać gwałcicielem, ponieważ kobieta może poczuć, że ją zmusiłeś do seksu, może nie była poczytalna, może była po kłótni z koleżanką, a Ty wykorzystałeś jej podatny stan. Prawdziwy mężczyzna zawsze wie, że zawinił, że nie potraktował delikatnie kobiety, nie przeprosił i dawał od siebie zbyt mało. Taka kobieta doskonale wie jak zrobić, byś stawał się coraz lepszym i coraz lepiej traktującym kobiety. Któż nie chciałby takiego lidera? Szanuj właśnie za to. Jeśli pójdziesz do więzienia za takie oskarżenie, stracisz reputację, pracę, będziesz chciał popełnić samobójstwo to jest to dar i ukłon w Twoim kierunku. Tak to odbieraj.

Staraj się też o pozwolenie na przebywanie z kobietą sam na sam. Podpiszcie razem zgodę na seks. Tylko uważaj, że na następny dzień kobieta może powiedzieć, że przymusiłeś ją do podpisania tejże zgody. Jako mądry mężczyzna doskonale wiesz, że jeśli kobieta tak zrobi to ma zawsze rację, ponieważ najwyraźniej dałeś jej do zrozumienia, że nie miała wyjścia. Prawdopodobnie manipulowałeś nią, ewentualnie za mało się starałeś, by nie poczuła, że to przymuszenie, a akt miłości. Po prostu nie oddałeś królowej tego co królewskie.

5. Nowoczesny mężczyzna zdecydowanie wie, że nie może być maminsynkiem. To potwornie obraźliwa łatka. Prawdziwy mężczyzna sprząta, gotuje, pracuje nad ciałem na siłowni i dodatkowo zarabia w ciężkiej pracy, a nie jakimś tam biurze, czy szkole rodzenia. Kobieta za to nie ulega patriarchalnej presji mężczyzny na to, by mu gotować, czy też by mu sprawiać przyjemność seksualną (nie możesz być zboczeńcem i traktować kobiety przedmiotowo). Feministka stoi na straży porządku. Porządku mężczyzny. Doceń to i szanuj kobietę sprawiając jej przyjemność gotując i dając jej orgazm.

6. Mężczyzno, świat się kręci wokół kobiety, płci od Ciebie po prostu lepszej. Zrozum to.

To jest naprawdę duża łaska dla Ciebie, że masz prawo się o nią starać, że Ci odpisuje, czy nawet zgadza się na spotkanie. A jeśli zgodziła się na seks (bo na pewno go nie chciała sama z siebie, tylko zlitowała się) to masz być dozgonnie wdzięczny i robić wszystko, aby było jej dobrze w życiu. Przecież tylko Ty o seksie myślisz i jesteś prymitywem, a ona uduchowioną istotą, która jedynie chce miłości.

Spytasz mnie, czy ona kiedykolwiek pomyślała czego Ty chcesz, czego pragniesz, czego potrzebujesz i chciała to zrobić dla Ciebie? Widzisz, jeśli chcesz otrzymać miano prawdziwego mężczyzny, to wszystkie potrzeby załatwiasz sobie sam, a następnie gdy już osiągniesz wysoką wartość możesz się nimi dzielić z kobietą. Nigdy nie na odwrót. Tak jest też w świecie zwierząt, gdzie to samce polują na samice i muszą konkurować o ich względy. I to, że wygrasz względy nie oznacza, że lepszy od Ciebie samiec nie wygra ich z Tobą w przyszłości, że tak powiem doprowadzając samicę do tak zwanej zmiany gałęzi. Taki jest Twój los, ponieważ urodziłeś się nikim, nie jesteś równy kobiecie, ale jak zapracujesz to na pewno najpierw będziesz chłopcem, następnie facetem, potem mężczyzną, a na końcu prawdziwym mężczyzną. Czyż to nie piękne, że to kobieta ocenia kim jesteś i nie daje Ci możliwości skrytykowania jej, byś nie kalał brzydko języka swoim prostackim gadaniem? Doceń to. To jest właśnie świat zwierząt.

7. Nowoczesny mężczyzna stoi na straży dyskusji o zamianie ról płciowych i kryzysu męskości. Zawsze widzi tylko kryzys mężczyzn, do którego sam się przyczynia, bo jednak jest wybrakowany. On doskonale o tym wie. Poprawiaj się mężczyzno i doceń, że jest Ci dokładnie pokazywane w czym jesteś niewystarczającym i jakie masz wady. Nie krytykuj kobiety, bo dopiero co wyzwoliła się z patriarchalnej opresji. To ją boli, rozumiesz? Płacz kobiety jest największą porażką mężczyzny, a płacz mężczyzny jest największą porażką mężczyzny. Nie krzywdź dręczonej przez wieki kobietę, a dostaniesz zaszczytu bycia prawdziwym mężczyzną. Czy to nie jest jak cudny sen? Prawdziwy mężczyzna wie, że musi pracować w domu, opiekować się dziećmi, nie chcieć seksu, gotować, zarabiać więcej i robić wszystko, by uszczęśliwić kobietę, inwestować w nią i rozumieć, że jeśli pojawi się ktoś zasobniejszy, bardziej emocjonujący, to on pójdzie w odstawkę. Obowiązki, wytrzymałość, odporność na odrzucenie, honor, przyznawanie się do błędów (i bycia chodzącą porażką i złem), a do tego odpowiedzialność to mają być jego cechy.

8. Nowoczesny mężczyzna ciężko pracuje i dużo zarabia, by zadowolić kobiecą hipergamię. Najlepiej niech dużo zarabia na stanowisku kierowniczym, ale nie więcej, niż kobieta, która musi być mężczyźnie równa, a pracuje jako sprzątaczka. Mężczyzna bierze nadgodziny, udowadnia swoją męskość, przydatność i atrakcyjność, bo do tego został stworzony. Kobieta z kolei dostaje parytety, dotacje i inne zapomogi, ponieważ świat jest przeciw niej. Bo mężczyzna jest przeciw niej. Mężczyzna jest winny temu złu i musi odpokutować. Prawdziwy mężczyzna to rozumie, współczuje kobiecie i pracuje jeszcze ciężej, by ją uszczęśliwić. Mężczyzno czuj się potrzebny. To są same plusy. I szanuj to, że kobieta sprząta, czy że ma równe zarobki z Tobą, bo sam masz dwie lewe ręce do tego. Kobieta zrobi to lepiej.

Jak to było w tym żarcie.

– Kobieta mówi na randce: kobiety zarabiają 23% mniej za tę samą pracę
– Mężczyzna odpowiada myśląc aby jej zaimponować: też nie rozumiem ekonomii.

9. … ale nie za bardzo, ponieważ feministka jest silna i niezależna. Silna kobieta sama sobie radzi z problemami, sama zarabia, a Ty w tym czasie możesz malować sobie paznokcie. Oczywiście kobieta znając swoją naturę doskonale wie, że przestaniesz ją podniecać seksualnie gdy taki będziesz, więc uznając, że ma wolny wybór (a nie patriarchalną opresję, nakazy i obowiązki) może sypiać z innym mężczyzną, by sobie zrekompensować to cierpienie. I Ty się na to zgodzisz, ponieważ kochasz ją, chcesz jej szczęścia i nie pozwolisz jej, by czuła się źle. I to przez Ciebie. Doceń to, że kobieta ma teraz wybór i może wybierać, a Ty żeby zaskarbić sobie jej miłość musisz się mocniej postarać. Czy to nie świetne dla Twojego testosteronowego zmysłu, by rywalizować i stawać się coraz lepszym? Kobieta Cię cały czas kieruje ku temu byś był lepszy. Ponad połowa tekstu, a już zapewne jesteś zakochany w jej opisie.

10. Nowoczesny mężczyzna nie wymaga. Wymagania, obowiązki i nakazy są mizoginistyczne. Gdyby mężczyzna wymagał udowadniania przez kobiety miłości – czynami, inteligencji – czynami, równości i lepszości – wnoszeniem przez nią wartości dla mężczyzny, lub ciężką pracą, to ona by cierpiała z powodu presji kobiecości i tyranii wobec kobiet, a o nim by świadczyło jako o niedojrzałym emocjonalnie gówniarzu, który ma jakieś potworne braki. Nowoczesny mężczyzna myśli co może dać kobiecie i jak mocno ułatwić jej trudne już życie. W końcu jest słabą płcią, ma bolesne miesiączki, a mężczyzna się rodzi z przywilejami, z siłą, z inteligencją, z penisem, a świat klęka mu do stóp i na dodatek jest dręczycielem płci która jakby rządziła nigdy, absolutnie żadnej wojny by nie poprowadziła, a świat byłby oazą szczęścia, spokoju, dostatku i miłości. Także mężczyzno doceń płeć, która ma ciężej i nie wymagaj, bo życie już za bardzo ją zniszczyło. Przy takiej kobiecie możesz się poczuć męskim. Bierz to na siebie. Wytrzymasz. Staniesz się lepszym. Chłopaki nie płaczą.

11. Prawdziwy mężczyzna jest silny i wrażliwy, dominujący i uległy, rozsądny, a czasem spontaniczny i zwariowany. Poważny i z którym można się zabawić. Prawdziwy mężczyzna dostosowuje się do kobiecych, zmiennych potrzeb, ponieważ doskonale wie jakim cierpieniem jest być kobietą, która ma tak duże, zmienne i sprzeczne ze sobą potrzeby, a jest tak mało prawdziwych mężczyzn, którzy mogliby je spełniać. Ty mężczyzno to zrobisz, bo jesteś zdrowy psychicznie, masz swój honor, masz jaja.

Cóż, nawet badania pokazują, że nawet normalne kobiety żyją sprzecznymi wymaganiami wobec mężczyzn (a może tak zacząć od oferty, dawania, a nie egoizmu i brania?):

Brak „odpowiednich kandydatów” może wiązać się ze sprzecznymi i wysokimi wymaganiami stawianymi przez kobiety. Z badań Paprzyckiej (2006) wynika, że kobiety żyjące w pojedynkę mają sprzeczne oczekiwania od potencjalnego partnera, najczęściej preferują typ „tradycyjnie” męski w odniesieniu do świata zewnętrznego, ale prezentującego cechy tradycyjnie uznawane za „kobiece” w relacji intymnej. Mamy tutaj do czynienia ze zjawiskiem „smyczy kulturowej” (Szlendak, 2005), którą kobiety same sobie zarzucają. Mimo świadomości irracjonalnego charakteru swoich oczekiwań, marzą o mężczyźnie, którego opis charakterologiczny czyni nierealnym.

12. Nawet jeśli kobieta jest zła, wrzeszczy na mężczyznę i rzuciła w niego widelcem, to oznacza to że ją sprowokował do tego. Albo robił za mało i był kochającym ją zbyt mało egoistą, albo robił za dużo i był zaborczym, toksycznym desperatem, który kocha za bardzo. Prawdziwy mężczyzna nie daje się sprowokować! To kobieta dla jego dobra stosuje wobec niego przemoc psychiczną, by jedynie sprawdzać, czy już tym prawdziwym mężczyzną jest, a jak nie jest, to będzie stosowała ją jeszcze silniej, by pokazać mu swoją dobrocią serca gdzie leży jego wada. Prawdziwy mężczyzna wie, żeby nie denerwować kobiety, tylko powinien spełniać to, czego pragnie. Bo prawdziwy mężczyzna nie boi się kobiet, nie boi się odpowiedzialności i ma wiele do zaoferowania. Jeśli nie rozumie, że to kobieta zawsze jest tą pokrzywdzoną, że jest ofiarą, to znaczy, że jest wrogiem kobiet i feminizmu. Jest oprawcą. Jest chorym psychicznie, upośledzonym, a także ma problem ze swoją męskością. Zdrowy na umyśle mężczyzna nie ma możliwości, by nie zauważyć cierpień kobiet, które ten sam mężczyzna wyrządza. To jest horrendalnie karygodna ignorancja.

13. Prawdziwy mężczyzna jest prawiczkiem i czeka na odpowiednią dla niego kobietę, w międzyczasie wysłuchując, że to żałosne, że „żadna go nie chciała” i „pewnie coś z nim jest nie tak”. I bierze to na klatę. Prawdziwy mężczyzna jednocześnie jest doświadczony, ponieważ tylko ten wie jak zadowolić kobietę, tylko ten jest pewny siebie, tylko ten pokazuje, że inne kobiety go pragną, ale wysłuchując, że „nikt nie lubi mężczyzn, którzy nie szanują siebie”. W obu przypadkach kobieta ma rację i nie kwestionuj tego. Jeśli odejdziesz od tej kobiety, to oznacza, że nie dałeś sobie rady z nią i po prostu boisz się inteligentnych kobiet.

14. I związane z punktem powyższym. Prawdziwy mężczyzna wie, że kobiety są nie tylko równie inteligentne, ale i lepiej wykształcone. Prawdziwy mężczyzna powinien wiedzieć, że w dyskusjach nie ma racji i powinien słuchać kobiety. Tak jest logicznie. Słuchamy inteligentniejszych, lepiej wykształconych i mądrzejszych. Choć każą Ci mieć własne zdanie, to jednak zdecydowanie lepiej gdy to zdanie pokrywa się ze zdaniem kobiety, ponieważ sprzeciwianie się jest mizoginistyczne. A jak usłyszysz po czasie, że byłeś zbyt nudny, bo ciągle się zgadzałeś, to także nie kwestionuj tego. Znaj swoje ułomności.

15. Prawdziwy mężczyzna o nic nigdy nie wini kobiety, bierze wszystkie winy na klatę, a podczas rozwodu cieszy się, że musi płacić słone alimenty na byłą żonę i cieszy się z faktu, że odebrane mu zostaną dzieci. On doskonale wie, że to jego wina, że nie był wystarczający. Że doprowadził do unieszczęśliwienia kobiety, że pogorszył jej jakość życia. Nie ma sensu, by dzieci przebywały z tak felernym osobnikiem parszywej płci. Gdyby to on wychowywał te dzieci to kolejny raz miałyby problemy, jak ojciec z matką, rozwodziłyby się i byłyby tak zepsute, jak i on jest. Prawdziwy mężczyzna to rozumie i zna swoją rolę, do której nie dorósł.

Może w następnym wcieleniu będzie miał lepiej? Jeśli tylko odpowiednio się postara i zapracuje na miano mężczyzny. Może w końcu mu się uda… Już feministyczna mama zadba o to, by jako jej syn został prawdziwym mężczyzną. Ona przekaże te cechy, bo ona już jest prawdziwym mężczyzną…

Nowy profil na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.