Biseksualizm kobiet, a kobiecy mózg u mężczyzn

Zostań darczyńcą/podziękuj autorowiJeśli doceniasz stronę i nie chcesz, by zniknęła z internetu kliknij, by wybrać sposób wsparcia 🙂

Czy biseksualizm kobiet w ogóle istnieje i jak to ma się do ludzi, którzy nie uznają się za heteroseksualnych? Będę się posiłkował trochę psychologią ewolucyjną, trochę nauką i badaniami, trochę filozofią TRP, ale też moimi obserwacjami.

biseksualne kobiety

Czy kobiety są biseksualne z natury, czy też ich seksualność „płynna”?

Na początek artykuł który przykuł moją uwagę.

Scientists say more and more women are changing their sexuality in mid-life. Can it really be true? And what’s the emotional cost?

To było tak, jakby przełącznik w pewnym momencie został włączony, mówi Beverli Rhodes.

Konkluzja: Biseksualizm był naturalny, ale nieuświadomiony i niepotrzebny w jej życiu wcześniej.
Żyła wcześniej w 11 letnim heteroseksualnym związku, nawet mając córkę. Na tym etapie nie sądziła, że nie jest heteronormatywna.
Artykuł tłumaczy, że orientacja, w tym biseksualizm jest ustalana genetycznie. Problem jest ze wskazaniem genu, który wpływa na homoseksualizm, w tym biseksualizm i na urodzenie się z mózgiem płci innej niż fizyczna. Podstawą są hormony i życie płodu. Ale to nie oznacza, że takiego genu nie ma, jeśli naukowcy jeszcze go nie znaleźli.
Dalej jest napisane, że kobiety odkrywają swój biseksualizm dopiero zwykle w okolicach 30 roku życia. Kobieta dojrzewa i nie jest już tak przewrażliwiona na punkcie opinii społecznej. Staje się bardziej wolna i wyluzowana, więc zdaje sobie sprawę, że może być sobą.
Kluczowy moment artykułu gdzie Beverli Rhodes mówi:
Beverli zmieniła się w chwili, kiedy złamała sobie nadgarstek w wypadku samochodowym, a córka jej przyjaciółki lesbijki zawiozła ją do domu ze szpitala. Para zdała sobie sprawę z wzajemnej atrakcyjności i skończyło się to całowaniem.

Czy to nie brzmi jak scenariusz heteroseksualnego filmu romantycznego? W takich scenach to mężczyzna pomaga kobiecie, odprowadza ją … i żyli długo i szczęśliwie.

Chemia między ludźmi, zakochanie od pierwszego wejrzenia często pojawia się, gdy jedna z osób ma dołek, ale zostanie zaskoczona i obdarzona głębokimi uczuciami. Jakąś formą troski. Kobiety bardzo lubią być tymi, którym poświęca się uwagę i opiekuje, jako płeć częściej uległa, bierna i potrzebująca.

Czyli nie chodziło w tej sytuacji o płeć, tylko o zachowanie i odpowiednią sytuację.

Moja teoria jest taka, że kobieca seksualność nie jest ukierunkowana stricte na płeć w każdym wypadku (tak samo jest u mężczyzn z kobiecym mózgiem), ponieważ dla kobiet liczą się emocje, które dopiero w drugiej kolejności aktywują seksualne pożądanie, a nie płeć. Dlatego nie powinno w ogóle się orientacji określać, a powinno określać się płeć mózgu, a potem wnikliwie oceniać doświadczenia życiowe – najważniejsze będą te zaprezentowane w okresie dzieciństwa.

Kobiety, nawet jeśli są w związkach z mężczyznami, mają naturalne skłonności biseksualne lub nawet lesbijskie – twierdzi dr Gerulf Rieger z Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Essex. Na udowodnienie swojej tezy przytacza wyniki eksperymentu, do którego zaangażował 345 kobiet.

Dr Rieger badał ruchy gałek ocznych i reakcje fizjologiczne ich organizmu na zdjęcia atrakcyjnych mężczyzn i kobiet. Chociaż 72 proc. z badanych kobiet przez rozpoczęciem eksperymentu określiło się jako heteroseksualne, aż u 82 proc. z nich zanotowano silne podniecenie jako reakcję na obie płcie.

Hipoteza jest taka, że kobieta może się zakochać w każdym kto:

  • wzbudzi w niej emocje
  • zaopiekuje się w nią (sytuacja powyższa, męska rola, która może być wykonywana także przez kobietę)
  • podoba się jej (kobiety często podobają się innym kobietom, zazdroszczą im)

Barierą w powstaniu relacji biseksualnej czy lesbijskiej może być nieufność kobiet wobec kobiet, ponieważ rywalizują i wzajemnie się zwalczają – Joyce Benenson:

Od wczesnego dzieciństwa dziewczęta rywalizują przy użyciu strategii minimalizujących ryzyko odwetu, odrzucenia i deprecjonują atrakcyjność innych dziewczyn.

Nie ma możliwości, by zwalczając siebie można było mieć związek.

Jedna z lesbijek będzie bardziej dominująca (zapewni męską rolę w jakiejś części). Podświadomość drugiej kobiety nie oceni płci, a zachowanie, które wypełni pewne potrzeby związane z aktywnością. Nie osoby uległe oczekujące aktywności od drugiej nie będą mogły się w takim związku spełnić.

Ale aby doszło do zakochania kobieta musi nauczyć się być oferującą uczucia, zabiegającą, przejąć męską rolę i dać zaufanie. Czyli wystarać się o drugą kobietę i odpowiednio okazywać jej pożądanie. Druga kobieta prędzej będzie bardziej pasywna i bierna.

Wzajemna atrakcja seksualna kobiet nie jest wcale jakąś wielką nowością ponieważ kobiety im bardziej narcystyczne tym bardziej kochają siebie same (mimo, że mają wahania w tym względzie i odczuwają tuzin kompleksów). Pragną przeglądać się w lustrze, kochać swoje ciało, mają bzika na swoim punkcie i przejmują się jak inni je odbierają.

Freud mówił że homoseksualizm zawsze jest obarczony pewnym narcyzmem. Podobnie mogłem czytać u Kazimierza Pospiszyla. Wtedy uczucia kieruje na siebie, na swoją płeć, a w dużej części na powierzchowność, ponieważ realne „ja” jest odtrącone. Narcyz homoseksualista uzna drugą osobę za lustro w którym się będzie przeglądał. Traktował ją jako swoją kopię. Jeśli kocha siebie (czy też jest silnie skupiony na sobie), to i kocha swoją kopię. Jeśli woli własne cechy, to nie będzie szukał cech innych u płci przeciwnej.

Nie jedna kobieta ma za sobą etapy pociągu biseksualnego i lesbijskiego w różnym wieku, tyle że potem stają się dla kobiet NIEPRZYDATNE I NIEPRAKTYCZNE, a na pewno mniej praktyczne niż uwiedzenie mężczyzny. Kobiety kierują się pragmatyzmem i korzyściami, także jeśli chodzi o seksualność, ponieważ ona wyznacza ich osobowość, tak jak u męskich homoseksualistów – Gilligan 1982.

Kobiety są biseksualne bo oglądają lesbijskie porno?

Serwis pornhub.com udostępnił statystyki oglądania porno z rozróżnieniem na płcie, ale też dokładne wyniki wyszukiwań na ich serwisie erotycznym. W zdecydowanej większości kobiety oglądające porno oglądają inne kobiety w seksie lesbijskim. Jest to dowód na trzy rzeczy – kobiecy biseksualizm, który często objawia się jako lesbijstwo, ale też kobiecy narcyzm. Narcyzm MOŻE (choć nie musi) prowadzić do homoseksualizmu (miłość własna, silne skupianie na sobie). Kobiety chcą oglądać swoje ciała, swoje narządy płciowe i ciała podobne do swoich. To narcyzm kobiet jest przyczyną ich pożądania względem siebie, a więc narcyzm kobiet powoduje biseksualizm kobiet.

Więcej tutaj:

Statystyki pornhub.com oglądania porno przez kobiety. Kobiety uwielbiają lesbijskie porno.

Drugie badanie: Są dane o fantazjach Polek (i kobiet z innych krajów).

Nie ma żadnego zdziwienia, że ostatnimi czasy mówi się, że kobiety ogólnie są seksualnymi istotami – nie mają konkretnych preferencji i orientacji (czyli nawet nie musi to być biseksualizm).

Poza tym pytanie do feministek, które tak krzyczą o uprzedmiatawianiu kobiet przez mężczyzn. A co robią kobiety oglądając głównie kobiety?

Dlaczego kobietom opłaca się uwodzić mężczyzn, zamiast kobiet i dlatego jest ich to preferowany wybór?

  • mężczyzna z reguły oferuje więcej (kobiety nie lubią mężczyzn którymi trzeba się opiekować, biednych, egoistów, biernych)
  • mężczyzna nie ma negatywnych cech które kobiety nie lubią u kobiet, lub… u siebie
  • jest społeczny nacisk na związek z mężczyzną (rodzina to tylko chłopak i dziewczyna) – programowanie społeczne

Druga kobieta dla kobiety jest korzystna tylko, gdy jako atrakcyjne lesbijki będą podrywać mężczyzn. Homoseksualizm kobiet może mieć przyczynę w tym, że podoba się to mężczyznom. Stwierdził to Menelaos Apostolou.

Więcej tutaj:

Lesbijki istnieją dlatego że kręci to mężczyzn

Jest to kolejna ze strategii seksualnych, która pozwalają przyciągać mężczyzn fantazjujących o trójkącie, czy haremie. Kobiety narcystyczne są obdarowane zdolnościami: aktorstwa, uwodzenia, manipulacji, a jako płeć szukająca akceptacji jest świetna w adaptowaniu się (kameleon).

Kobiety na ogół nie mają interesu w uwodzeniu innych kobiet. Chyba że z zemsty (seduce & control & damage), lub dlatego, że uważają, że jest to łatwiejsze, niż z mężczyznami.

Gdy patrzymy na ich wybory mężczyzn to bardzo często wybierają mężczyzn zniewieściałych, ponieważ są dla nich ładniejsi. Przypominają im kobiety. Myślę, że to też wynik narcyzmu i poszukiwania partnera po podobieństwach.

Mężczyźni z kobiecym mózgiem

Biseksualizm oraz podobne byty typu gender fluid, aseksualność i inne (obrazek poniżej) to wszystko ludzie którzy, jak wynikają moje obserwacje, posiadają emocjonalny (żeński) typ mózgu, czyli z dominującą prawą półkulą. Aż dziw bierze, że nikt tego nie zbadał i nikt nie podniósł tego argumentu, by szukać genu homoseksualizmu oraz innych odstępstw od norm po typie mózgu. Męscy homoseksualiści nazywani zostali przez Freuda niedojrzałymi chłopcami. Nie wykształcili w pełni dojrzałości męskiej, by mogli pełnić męskie role, np. zapewniać, a nie brać, opiekować się, a nie szukać opieki itd. Są zniewieściali jeśli nie fizycznie to psychicznie. Homoseksualiści mają mózgi podobne do kobiet, a jeśli homoseksualiści są niedojrzali, to znaczy, że kobiety posiadając podobny mózg też takie są i ich cechy łatwo określić dzięki temu.

Tutaj niestety, albo stety poparłbym teorie gender, że seksualność i zakochiwanie się w ludziach nie zależą od płci a od kalkulacji korzyści, które w sprzyjających warunkach przekształcą się w odpowiednie emocje. TEN MECHANIZM ZAJDZIE TYLKO U LUDZI Z MÓZGIEM PODOBNYM DO KOBIECEGO LUB KOBIECYM (artystyczna, wrażliwa dusza, dominująca prawa półkula mózgu).

Niestety badanie nigdy nie będzie w 100% wiarygodne bo nie każdy mężczyzna operujący prawą półkulą mózgu będzie homoseksualistą, ale na pewno szansa się na to zwiększa.

Biseksualność kobiet, biseksualność ogółem i inne formy seksualności kobiecego mózgu

Osoby gender fluid (płynna seksualność) lawirują pomiędzy płciami gdzie ich seksualność zależy od tego co u kobiet – od LUBIENIA danej grupy społecznej (akceptacja) i tego jakie korzyści im zapewnia. Jednostki nieheteronormatywne mają przywary żeńskich mózgów i żeńskie strategie seksualne:

  1. Zmienna, niestała osobowość
  2. Pasywne libido (żeński model, trzeba „nastrajać” i posiadać z obiektem pożądania więź emocjonalną)
  3. Brak libido z powodu ciężkich przeżyć, lęku, kompleksów – niskiej atrakcyjności płciowej: niemęskość, niekobiecość.
  4. W przypadku mężczyzn z kobiecym mózgiem brak adoracji ze strony płci przeciwnej, tak jak robią to mężczyźni dla kobiet (nikt nie nastraja ich emocji, by wydobyć z nich pożądanie).
  5. Narcyzm (miłość własna, upodobanie do siebie i własnej płci, chęć uzyskiwania uwagi, uzewnętrzniania się – mogło tego braknąć w procesie wychowania).
  6. Empatia i w konsekwencji zwiększona tolerancja. Np. osoby panseksualne mówią, że mogą kochać wszystkich.

Jestem pewny, że gdyby tym grupom zapewnić miłość mężczyzn heteroseksualnych (przy czym oczywiście atrakcyjnych dla nich fizycznie) to zareagowaliby tak samo… przyciąganiem. Oczywiście to abstrakcja i należy podejść do tego naukowo.


Na podstawie rozmów z wieloma aseksualnymi ludźmi, mogę stwierdzić, że ich aseksualizm to nie niemożność osiągania podniecenia, naturalnych reakcji fizjologicznych tylko brak potrzeby seksu. Nie mają „wewnętrznego motywatora” jakim jest aktywne libido. Jaka jest tego przyczyna? Osobowość zależna (którą też częściej mają kobiety i osoby niedojrzałe). W samotności zatem mają wyłączone libido na zero, ALE! mają pragnienie bycia kochanymi i bez tego nie umieją żyć. Mężczyzna nastawia się na cel (chęć seksu) i go sobie zdobywa, jest aktywny. Pomaga mu w tym 10x większy testosteron, jeśli oczywiście ma poprawnie zbudowane receptory androgenowe.

Przyczyna braku zainteresowania seksem u aseksualnych (kobiecy mózg)

Jest to brak odpowiedniego okazywania uczuć przez kobiety dla tych mężczyzn twierdzących, że są aseksualni. Brak starania się o nich, nastrajania ich (czekają na zdobycie przez kobietę) – są zniewieściali, nieatrakcyjni jako mężczyźni. Oczekują niemożliwego. Męskiej z zachowania kobiety która będzie ich zdobywać, wspierać, rozczulać nad nimi i się nimi opiekować. Oczekują od kobiet czynów, gdy kobiety kobiece są pasywne i więcej mówią, niż robią.

Co do aseksualnych kobiet – sporo z nich to kobiety nie na tyle atrakcyjne by mężczyźni się o nie starali i „nastrajali” im chęć na seks (w konsekwencji zdobywania ich, adorowania). Sporo kobiet nazywających się aseksualnymi to kobiety całkiem normalne, które nie nadają seksu wysokiemu priorytetowi w życiu. To nie jest nic nienormalnego, bo kobiety nie oczekują seksu nawet jako w pełni zdrowe, tylko oczekują pozostałych uczuć, bycia kochaną, poczucia bezpieczeństwa, zaufania, czy troski. Podobnie mają mężczyźni którzy nie mają w pełni męskiego mózgu (z lewą półkulą dominującą). Libido żeńskiego modelu jest reaktywne, zależne od innych, a nie stanowi samo o sobie. Ktoś lub coś musi je nastroić lub „włączyć”, tak jak włączone zostało Beverli Rhodes przez drugą kobietę. Są to wszystko konsekwencje posiadania kobiecych cech, pasywności i zależności.

ŹRÓDŁO.

Rosemary Basson, director of the University of British Columbia’s sexual medicine program, has noted that other than in the early stages of a new relationship, women’s arousal doesn’t always follow the traditional model of spontaneous sexual desire. Rather, women’s desire tends to be more responsive, with a deliberate choice to experience sexual stimulation required before an actual experience of arousal.

Stąd chęć u wielu kobiet „nastrojenia”, „gry wstępnej”, niżeli libido które samo stanowi o sobie, jak u mężczyzn.

Oczywiście są ludzie, którzy są kompletnie aseksualni, nawet wtedy gdy mają dużą więź emocjonalną z drugim człowiekiem i nie aktywuje to ich libido.

Kobietom seks w stałym związku jest niepotrzebny

Reaktywność i zależność w powstawaniu biseksualizmu

Kobiety gdy nie są w związku, zakochane, lub są w związkach z mężczyznami, którymi się znudziły lub nie szanują ich, to wyłączają często libido do zera. Nie muszą mieć W OGÓLE seksu. Nie odczuwają naturalnej potrzeby (dlatego nie rozumieją mężczyzn, którzy mają inaczej i ta chęć jest bardziej stała), a jeśli zdradzają to dlatego, że mężczyźni WYSTARALI SIĘ o to, by wzbudzić w nich odpowiednie emocje (np. chęć czucia się atrakcyjną, wyjątkową).

Kobiety zdecydowanie łatwiej kontrolują popęd np. wyliczając seks swoim mężczyznom, gdzie mężczyźni podniecają się dużo łatwiej i jest to potrzeba instynktowna (trwała, wynikająca z popędu), a nie emocjonalna jak u kobiet (zmienna, zależna, sterowana impulsami uczuciowymi – tak jak u mężczyzn z kobiecym mózgiem). W anonimowych ankietach kobiety w co najmniej 20% przypadków podają, że cieszy je bardziej kupowanie ciuchów niż seks, a jedyny czas w którym nie radzą sobie z napięciem jest menstruacja.

Kobiety są płcią reaktywną i responsywną (psychologia ewolucyjna, Bateson 1989). Czyli im więcej potrafisz wzbudzić w nich uczuć, tym bardziej cię kochają. Im jesteś lepszym mistrzem gry wstępnej, tym silniej pobudzisz ich zależną psychikę do aktywowania libido seksualnego. Kobiety reagują emocjami na to jaki jesteś, kim jesteś i jak się zachowujesz. Zasady dla nich znaczą mniej, a bardziej korzyści, czyli to ile zapewnisz i jak to zrobisz, ale i ile emocji to wzbudzi (jako korzyść). Mężczyzna z kolei działa częściej w określonym celu, ale jest nastawiony inicjatywą oraz ofertą.

Mężczyzna z podejściem biernym, reaktywnym, chcącym brać i skupiać na sobie uwagę zawsze jest traktowany jako niedojrzały (podwójne standardy).

Mężczyźni „gender”, czyli ci z kobiecym mózgiem mają te same przywary/cechy co kobiety, ale nie ma płci która mogłaby im zapewnić tyle ile mężczyźni kobietom, dlatego spośród siebie selekcjonują jednostki przypominające męski model – bardziej dominujące i żeński – bardziej pasywny i zależny.

To wszystko nie zawsze jest świadome, ponieważ kreują nas doświadczenia, uznając że jest to naturalne w naszym środowisku.

Trzeba wiedzieć, że problemem jest tu wrażliwość na bodźce otoczenia (zaprogramowanie takich reakcji w dzieciństwie), męskie wychowanie (sprzeczne z psychiką, a co za tym idzie brak akceptacji społecznej), ale też skłócone ze sobą instynkty męskie i żeńskie – dlatego też mężczyźni z kobiecym mózgiem zwykle mają trudności w przystosowaniu. Kobiety z kolei jedyne co „muszą” to wyjść z norm społecznych, by nierzadko ten biseksualizm u siebie zauważyć.

Nowy profil na Facebooku: https://www.facebook.com/swiadomosczwiazkow

Spodobał Ci się mój artykuł i moja praca tutaj? Spójrz poniżej w jaki sposób możesz podziękować! Dzięki regularnemu wsparciu mogę ocenić, czy moja praca się przydaje. We wszystko co tutaj widzisz inwestuję samodzielnie (również finansowo) i nie chciałbym by skończyło się to zniknięciem strony z internetu 🙂

wpłata na konto bankowe

Nr konta: 20 1870 1045 2078 1033 2145 0001

Tytułem (wymagane): Bezinteresowna darowizna

Odbiorca: SW

Będę wdzięczny za ustawienie comiesięcznego, automatycznego zlecenia wpłaty, ponieważ moja praca również jest regularna. Preferuję wpłatę na konto, ponieważ cała kwota dociera do mnie bez prowizji.

BLIK, przelewy automatyczne (szybkie), Google/Apple PAY i zagraniczne (SEPA) - BuyCoffee

Kliknij, by - kliknij w obrazek

Nie trzeba mieć konta na tym portalu i jest wybór przelewów anonimowych (np. BLIK). Nie trzeba podać prawdziwych danych. Niestety prowizja to 10%.

Paypal - kliknij w obrazek

darowizna paypal

Dla darowizny comiesięcznej zaznacz "Make this a monthly donation." Tutaj też są prowizje, ale można wspierać comiesięcznie w prostszy sposób, niż ustawia się to w banku. Coś za coś.

Tutaj przeczytasz więcej o podejmowanych działaniach i o samych darowiznach.

PS. Potrzebuję też pomocy z SEO, optymalizacją WordPress i reklamą (strona nie dociera do wielu ludzi). Szukam też kogoś z dobrym głosem do czytania tekstów.

UWAGA: Teksty zawarte na stronie mają charakter informacyjny, lub są subiektywnym zdaniem autora, a nie poradą naukowo-medyczną (mimo, że wiele z informacji jest zaczerpniętych z badań). Autor nie jest psychologiem, nie "leczy", a jest pasjonatem takich treści, który przekazuje je, lub interpretuje po swojemu. Dlatego treści mogą być niedokładne (acz nie muszą). Dystans do nich jest wskazany. Autor nie daje gwarancji, że jego rady się sprawdzą i nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane praktykowaniem jego wizji danego tematu. Autor nie diagnozuje nikogo, a jedynie opisuje tematy z własnej perspektywy. Artykuły na stronie nie powinny zastępować leczenia, czy wizyt u specjalistów (chyba, że czytelnik ceni mnie bardziej, ale to jego osobista decyzja) i najlepiej jakby moje teksty były traktowane jako materiał rozrywkowy, lub jako ciekawostki. Autor (czy też autorzy, bo artykuły pisało wiele osób) nie uznają, że ich recepty na życie są i będą idealne - każdy używa ich na własną odpowiedzialność.